Bohdan Halczak (Zielona Góra)
Dnia 28 marca 1947 r., o godz. 23.10, w ostatnim wydaniu dziennika wieczornego Polskiego Radia odczytano komunikat Ministerstwa Obrony Narodowej: „Dnia dwudziestego ósmego marca bieżącego roku około godziny dziesiątej rano w czasie inspekcji służbowej zginął od skrytobójczych kul ukraińskich faszystów UPA, na drodze Sanok-Baligród, generał broni Karol Świerczewski, drugi wiceminister obrony narodowej, były dowódca drugiej armii, bohater walk o Nysę Łużycką. Zwłoki zostaną sprowadzone samolotem do Warszawy. Data pogrzebu zostanie podana do wiadomości.”[1].
Następnego dnia odbyło się w Warszawie posiedzenie Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Partii Robotniczej, najwyższego organu komunistycznej władzy w Polsce. W trakcie posiedzenia omówiono kwestie związane z przygotowaniem pogrzebu generała, a także postanowiono:
„1. Udekorować pośmiertnie tow. Świerczewskiego Orderem Virtuti Militari I klasy.
- Ogłosić w prasie o przejęciu na koszt państwa kosztów pogrzebu i wyznaczenia pensji dla rodziny.
- Wystąpić przez Rząd z uchwałą o budowie pomnika gen. Świerczewskiego.
- Przemianować ulicę Kaczą i fabrykę Gerlacha im. gen. Świerczewskiego (przez Warszawską Radę Narodową).
- Ustalić stypendium im. gen. Świerczewskiego na Akademii Wojennej.
W ramach akcji represyjnej wobec ludności ukraińskiej postanowiono:
- W szybkim tempie przesiedlić Ukraińców i rodziny mieszane na tereny odzyskane (przede wszystkim Prusy płn.), nie tworząc zwartych grup i nie bliżej niż 100 km od granicy.”[2].
Cytowana uchwała Biura Politycznego, z dnia 29 marca 1947 r. stała się „podstawą prawną” dla masowej akcji deportacyjnej ludności ukraińskiej. Dnia 28 kwietnia 1947 r. sześć dywizji Wojska Polskiego przystąpiło do realizacji akcji „Wisła”, która trwała trzy miesiące. W okresie tym wysiedlono z terenów południowo-wschodnich państwa polskiego blisko 150 tysięcy Ukraińców oraz członków rodzin mieszanych. Zostali przymusowo osiedleni na ziemiach zachodnich i północnych. Gdyby poważnie traktować, zawartą w uchwale Biura Politycznego opinię, że akcja „Wisła” była karą, wymierzoną deportowanej ludności za śmierć jednego człowieka byłaby to jedna z najsurowszych akcji represyjnych w dziejach ludzkości. Trudno jednak traktować poważnie opinię, że akcja „Wisła” została przeprowadzona w ramach działań represyjnych po śmierci gen. Świerczewskiego. Jak wynika z ujawnionych współcześnie dokumentów decyzję o przeprowadzeniu masowej deportacji ludności ukraińskiej podjęto wcześniej, a wizyta gen. Świerczewskiego w okolicach Sanoka wiązała się prawdopodobnie z przygotowaniami do akcji[3].