Postulaty ludności ukraińskiej w Polsce w latach 1944-1989

Roman Drozd (Akademia Pomorska w Słupsku)

Zwycięski marsz Armii Czerwonej za wycofującymi się wojskami niemieckimi oznaczał dla państw Europy Środkowej i Wschodniej narzucenie im władzy komunistycznej oraz nowych granic ze Związkiem Sowieckim[1]. W przypadku Polski jej wschodnią granicę ustalono na rzece Bug i San, na co wyraził zgodę, uzależniony od J. Stalina, Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, który zaczął pełnić rolę polskiego ośrodka władzy na terenach na zachód od nowej granicy polsko-sowieckiej.

Zamieszkali na powyższym obszarze Ukraińcy, przystąpili do organizacji w nowych warunkach swego życia kulturalno-narodowego. Zaczęły powstawać Ukraińskie Komitety Obywatelskie. Z zachowanych dokumentów wynika, że na pewno takie komitety powołano w Jarosławiu i Przemyślu. Ten ostatni, któremu przewodniczył Michał Wachniuk, 7 września 1944 r. wystąpił z odezwą do starosty przemyskiego, w której zawarł "gotowość lojalnej współpracy dla zgodnego ustosunkowania współżycia obydwu narodów"[2]. Próbę legalizacji na przełomie 1944/1945 r. podjęły także ukraińskie instytucje kulturalno-oświatowe działające przed i w czasie wojny. Z dokumentów wynika, że takie starania podjęły w Przemyślu: Ukraińskie Regionalne Muzeum „Strywihor” (działające od 1932 r.), Ukraiński Instytut dla Dziewcząt (działający od 1895 r.) oraz Towarzystwo „Bursa św. Mikołaja”[3]. Starania te zakończyły się niepowodzeniem, gdyż władze w polityce narodowościowej zaczęły przyjmować koncepcje przekształcenia Polski w państwo jednonarodowe. Temu celowi miało sprzyjać wysiedlenie z Polski mniejszości narodowych, a istniejące, czy tworzące się instytucje narodowościowe mogły utrudniać realizację tego zamierzenia.

Przystąpiono do tworzenia szkół ukraińskich. 17 sierpnia 1944 r. do Kuratorium Szkolnego Okręgu Lubelskiego udała się delegacja Ukraińców z  powiatu hrubieszowskiego w sprawie otwarcia szkół ukraińskich. 21 sierpnia w tej samej sprawie zwrócili się Ukraińcy z Hrubieszowa. 27 sierpnia petycję podpisaną przez 230 osób z Hrubieszowszczyzny przedłożono w Resorcie Oświaty PKWN. Domagano się w niej:

- uruchomienia szkół ukraińskich,

- dalszego istnienia Seminarium Nauczycielskiego w Hrubieszowie,

- przekształcenia Szkoły Handlowej i Szkoły Krawieckiej w Hrubieszowie na Gimnazjum Handlowe i Gimnazjum Krawieckie,

- utworzenia w Hrubieszowie Gimnazjum Ogólnokształcącego,

- uznania posiadanych kwalifikacji nauczycielom ukraińskim oraz zezwolenia nauczycielom po studiach zagranicznych na pracę w szkołach,

- mianowania nauczyciela ukraińskiego na stanowisko inspektora dla szkół ukraińskich,

- zachowania we wszystkich szkołach ukraińskiego języka wykładowego, przy jednoczesnym nauczaniu języka polskiego jako języka państwowego[4]. Przypuszczać można, że podobnie było na pozostałych terenach. Na przykład  20 sierpnia 1944 r. na zebraniu nauczycieli narodowości ukraińskiej w Przemyślu powołany został Ukraiński Komitet Nauczycielski, który postanowił zająć się sprawą uruchomienia szkół ukraińskich, zatrudnienia nauczycieli i obsadą stanowisk kierowniczych[5]. Na Łemkowszczyźnie sprawami szkolnictwa zajmował się Włościańsko-Robotniczy Komitet Łemkowszczyzny.

Początkowo władze centralne nie interesowały się kwestią szkolnictwa mniejszości narodowych, w tym ukraińskiego, bowiem stał przed nimi problem organizacji szkolnictwa polskiego. Pewne uregulowanie omawianej kwestii przyniosło zarządzenie Resortu Oświaty PKWN z 5 września 1944 r., które określało zasady powoływania i funkcjonowania szkół ukraińskich[6]. Niemniej, wobec toczącej się akcji wysiedleńczej, w roku następnym szkolnictwo ukraińskie przestało istnieć.

Akcja wysiedleńcza ludności ukraińskiej na Ukrainę radziecka, spowodowała, że na pierwszy plan wysunęła się kwestia jej pozostania w dotychczasowym miejscu zamieszkania. Dali temu wyraz 24 lipca 1945 r. w Ministerstwie Administracji Publicznej wytypowani przez władze delegaci ludności ukraińskiej z województwa krakowskiego, lubelskiego i rzeszowskiego. Przedstawiciele strony ukraińskiej oświadczyli, że Ukraińcy "nie zamierzają opuszczać swoich ziem i chcą korzystać ze wszystkich praw oraz ponosić wszystkie ciężary, związane z przynależnością do Państwa Polskiego". Jednocześnie zażądali dla ludności ukraińskiej:

 - swobód religijnych,

- utworzenia szkół ukraińskich i dostępu do wszystkich wyższych uczelni,

- wznowienia działalności kooperatyw i założenia Ukraińskiego Banku Spółdzielczego,

- objęcia reformą rolną i przydzielenia gruntów po przesiedlonych Ukraińcach,

- zniesienia dekretu zabraniającego ludności ukraińskiej sprzedaży nieruchomości,

- amnestii,

- zgody na założenie ukraińskiej partii demokratycznej,

- możliwości obejmowania stanowisk w administracji,

- zmiany stosunku do ludności ukraińskiej w województwie rzeszowskim"[7].

Strona polska nie przystała na te postulaty, żądając od Ukraińców niezwłocznego przesiedlenia się na Ukrainę[8].We wrześniu 1945 r. do akcji przesiedleńczej bezpośrednio zaangażowano oddziały wojskowe. Było to jednoznaczne przejście władz polskich do przyjęcia w polityce narodowościowej koncepcji tworzenia jednonarodowej Polski. W tej też koncepcji mieściła się akcja „Wisła” 1947 r., kiedy to deportowano około 150 tys. Ukraińców na ziemie zachodnie i północne Polski. Działania te za błąd uznał płk Juliusz Hubner (odpowiadał w sztabie Grupy Operacyjnej „Wisła” za Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego), który w 1956 r. na kolegium w MSW stwierdził: "popełniliśmy ogromny błąd w stosunku do ludności ukraińskiej, stosując przeciwko niej ostre represje. Akcja "W" była ostatecznym wynikiem tego błędu. Oceniamy nasze stanowisko w tych sprawach jako niesłuszne i niesprawiedliwe, niezgodne z naszą ideologią, ale sama ocena nie usprawiedliwia naszych potwornych błędów. Konieczna jest pełna rehabilitacja i zdanie rachunku z tego co było. Wniosek dokonania krytycznej oceny akcji "W" uważam za słuszny"[9].

Zaangażowanie wojska do akcji przesiedleńczej na Ukrainę radziecką nie doprowadziło jednak do wysiedlenia wszystkich Ukraińców. Według współczesnych danych szacunkowych pod koniec 1946 r. na terenie południowo-wschodniej Polski pozostało około 150-200 tys. Ukraińców. Istnienie ukraińskiej mniejszości narodowej kłóciło się jednak z dążeniem władz do przekształcenia Polski w państwo jednonarodowe. Wówczas na pierwszy plan zaczęła wysuwać się koncepcja  deportacji ludności ukraińskiej na ziemie zachodnie i północne Polski. W świetle zachowanych dokumentów temu zamierzeniu przyświecały dwa cele: pierwszy doraźny - likwidację oddziałów UPA dzięki wysiedleniu ludności i drugi  perspektywiczny - ostateczne rozwiązanie problemu ukraińskiego poprzez wynarodowienie Ukraińców w nowym miejscu osiedlenia.  

Przygotowania organizacyjno-techniczne do przeprowadzenia deportacji ludności ukraińskiej na ziemie zachodnie i północne Polski rozpoczęły się w styczniu 1947 r.  W tym miesiącu Sztab Generalny WP wydał rozkaz podległym sobie oddziałom stacjonującym w południowo-wschodniej Polsce, sporządzenia spisów rodzin ukraińskich mieszkających nadal na tamtym terenie[10]. W lutym 1947 r. w sprawozdaniu poinspekcyjnym w wojewódzkich komitetach bezpieczeństwa w: Katowicach, Krakowie i Lublinie gen. bryg. S. Mossor stwierdził, że „wydaje się rzeczą konieczną, aby na wiosnę przeprowadzić energiczną akcję przesiedleń tych ludzi pojedynczymi rodzinami w rozproszeniu na całych Ziemiach Odzyskanych, gdzie szybko się zasymilują"[11]. Liczbę Ukraińców szacowano  w tym sprawozdaniu na 4 876 rodzin, liczących 20 306 osób. Podkreślmy, że była to liczba błędna, bowiem na terenie południowo-wschodniej Polski znajdowało się około 200 tys. ludności ukraińskiej[12].  27 marca Wydział Operacyjny Oddziału III Sztabu Generalnego WP postulował "przeprowadzić energiczną akcję przesiedleńczą tych ludzi pojedynczymi rodzinami na teren Ziem Odzyskanych, gdzie mogą się szybko zasymilować"[13]. Dzień później w zasadzce pod Jabłonką zginął, w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach, wiceminister Obrony Narodowej gen. K. Świerczewski. O jego zabicie władze posądziły UPA. Jego śmierć stała się pretekstem, doskonale wykorzystanym przez władze, do usprawiedliwienia planowanych niehumanitarnych działań wobec  ludności ukraińskiej.  Od tego momentu rozpętano na masową skalę antyukraińską propagandę. Przedstawiano w niej Ukraińców jak głównego wroga Polaków i Polski. Kręcono odpowiednio wyreżyserowane filmy, wykonywano  zdjęcia, na których przedstawiano rzekomo ujętych członków UPA lub ich sympatyków[14]. Uciekano się do fałszowania faktów, przypisując udział formacjom ukraińskim w tłumieniu powstania warszawskiego"[15].

29 marca 1947 r. Biuro Polityczne KC PPR  postanowiło:

"1. W szybkim tempie przesiedlić Ukraińców i rodziny mieszane na tereny Odzyskane (przede wszystkim Prus płn.), nie tworząc zwartych grup i nie bliżej niż 100 km od granicy;

  1. Akcję wysiedlenia uzgodnić z rządem Zw[iązku] Radzieckiego i Czechosłowacji.
  2. Rozpracowanie danych o ludności ukraińskiej w Polsce oraz opracowanie projektu przesiedlenia poleca się ttow. Spychalskiemu i Radkiewiczowi. Termin - 1 tydzień"[16].

28 kwietnia 1947 r. GO "Wisła" rozpoczęła deportację Ukraińców na ziemie zachodnie i północne Polski w ramach akcji "Wisła". W praktyce główny wysiłek skoncentrowano na wysiedleniu ludności, a nie na likwidacji oddziałów UPA. Sytuacji tej nie zmieniła nawet interwencja  ministra M. Żymierskiego, który w dyrektywie nr 7 zalecał gen. S. Mossorowi,  aby "wysiedlenie ludności ukraińskiej nie wysunęło się na pierwszy plan"[17]. Wysiedleniem objęto wszystkich Ukraińców oraz rodziny mieszane bez względu na stopień lojalności wobec państwa polskiego. Nie ominęło ono byłych partyzantów i bojowników antynazistowskich, zdemobilizowanych żołnierzy Armii Czerwonej i Wojska Polskiego. Objęto nim także członków aparatu władzy ludowej, członków PPR, jak i ludność wsi, w których oddziały UPA nie pojawiły się ani razu. Komitet Wojewódzki  PPR  w Lublinie domagał się nawet przesiedlenia funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego narodowości ukraińskiej[18].

Symbolem represji władz polskich w akcji "Wisła" stał się Centralny Obóz Pracy w Jaworznie, utworzony na bazie istniejącego w czasie wojny nazistowskiego obozu koncentracyjnego SS-Lager Dachsgrube filii obozu Auschwiz. Przetrzymywano tam  Niemców i Polaków oraz, na mocy decyzji Biura Politycznego KC PPR z dnia 23 kwietnia 1947 r.[19], Ukraińców podejrzanych o współpracę z UPA, a także inteligencję i duchownych ukraińskich. Ogółem w obozie znalazły się 3 873 osoby, w tym  700 kobiet i dzieci oraz 22 księży greckokatolickich i 5 prawosławnych[20]. Zatrzymane osoby poddane zostały wymyślnym torturom psychicznym  i fizycznym. W ich wyniku oraz z niedożywienia i chorób życie straciło co najmniej 161 osób[21]. Tych, którym udowodniono współpracę z UPA, przekazywano do dyspozycji Wojskowego Sądu GO "Wisła", który w okresie swojej działalności skazał 173 osoby na karę śmierci, 58 - dożywotniego więzienia, 40 - na 15 lat, 38 - do 15 lat więzienia, a 5 osób uniewinniono[22]. Procesy miały charakter pokazowy i nadawano im szczególny rozgłos[23].

Na ziemie zachodnie i północne Polski transporty z ludnością ukraińską systematycznie napływały do 15 sierpnia 1947 r. Do tego dnia osiedlono ogółem 33 154 rodziny, czyli 140 662 osób. Najwięcej znalazło się ich w województwie olsztyńskim - 55 089 osób, a następnie w szczecińskim - 48 465, wrocławskim - 21 237, poznańskim - 8 042, gdańskim - 6 838 i białostockim - 991 osób[24]. Po 15 sierpnia nadal, lecz nieregularnie, przybywały transporty z deportowaną ludnością ukraińską. Wiadomo, że we wrześniu i październiku z pow. Hrubieszów i Tomaszów Lubelski wysłano 4 transporty liczące 919 osób[25]. Przymusowe przesiedlenia Ukraińców miały miejsce także w latach następnych. Mając powyższe na uwadze oraz liczbę osób osadzonych w Jaworznie, można przyjąć, że w ramach akcji "Wisła" na ziemie zachodnie i północne Polski deportowano około 150 tys. osób.

Przywiezionych pod konwojem wojska Ukraińców podzielono na kategorie. Do kategorii "A" zaliczono osoby figurujące w spisach Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, do "B" - umieszczone w spisach wojskowych i do "C" - w praktyce pozostałe rodziny[26]. Podział ten miał ułatwić rozproszenie rodzin ukraińskich na nowym terenie osadniczym oraz przyspieszyć ich asymilację. Szczegółowo precyzowała to instrukcja MBP. Zalecono w niej osiedlić rodziny ukraińskie w rozproszeniu tak, aby nie tworzyły zwartych grup i nie przekraczały 10% mieszkańców wsi. Władze zakazały rozmieszczania rodzin ukraińskich w strefach: 50 km od granic lądowych, 30 km od granic morskich i miast wojewódzkich oraz 10 km od zachodniej granicy Polski z 1939 r.. MBP nakazywało, aby w jednej wsi umieszczać tylko jedną rodzinę zaliczoną do grupy "A" lub "B" i do pięciu rodzin z grupy "C". Rodziny z kategorii "A" i "B"  nie mogły być osiedlane razem oraz z rodzinami z kategorii "C". Identyczne zasady obowiązywały przy umieszczaniu Ukraińców w majątkach państwowych i parcelacyjnych[27].

Po deportacji ludność ukraińską pozbawiono możliwości organizowania sobie życia narodowo-religijnego i zastraszono ją. Zabroniono nawet władzom nazywania ich Ukraińcami. Nic więc dziwnego, że w tej sytuacji nie wysuwali pod adresem władz swoich żądań. Możemy się tylko domyślać, że głównym postulatem było żądanie powrotu i umożliwienie odprawiania nabożeństw w obrządku greckokatolickim. Potwierdzeniem tego ostatniego postulatu jest pismo Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie do Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w której czytamy, że ludność ukraińska żąda od władz uzyskania świątyń i pozwolenia na oficjalne modlenie się we własnym obrządku[28]. Na pewno tym działaniom sprzyjał fakt urządzenia w Chrzanowie pow. Ełk kaplicy greckokatolickiej przez ks. Mirosława Ripeckiego, a także uaktywnienie się innych księży greckokatolickich, którzy podjęli starania, zakończone krótkotrwałym sukcesem, uruchomienia mszy greckokatolickich. Przykładem jest ks. Bazyli Hrynyk, który rozpoczął obsługę w tym obrzadku w Cyganku, Bytowie i Kwasowie koło Sławna[29].  W 1949 r. ks. Omelan Kameluk, po zwolnieniu z obozu w Jaworznie, rozpoczął odprawianie nabożeństw w Komańczy[30]. O trudnościach w organizowaniu nabożeństw greckokatolickich może świadczyć przykład Bań Mazurskich. W marcu 1951 r. miejscowi grekokatolicy rozpoczęli starania o uzyskanie zgody na odprawianie nabożeństw. We wrześniu 1951 r. zwrócono się w tej sprawie do Urzędu do Spraw Wyznań (Ud/sW), a 14 stycznia 1952 r, do prymasa. Jednak pisma te pozostały bez odpowiedzi. Dopiero po dwukrotnych monitach (17 czerwca i 6 sierpnia) w Ud/sW, w sierpniu przybyła komisja i zgodziła się na przyznanie grekokatolikom kościoła w pobliskim Grodzisku. 1 września decyzję tę potwierdził Referat Wyznań PPRN w Węgorzewie. Wierni z własnych środków rozpoczęli remont, lecz już 30 października Referat wycofał się z tej decyzji, proponując utworzenie parafii prawosławnej lub rzymskokatolickiej. 3 listopada zwrócono się w tej sprawie do premiera, lecz bez rezultatu[31]

W 1952 r. Biuro Polityczne KC PZPR przyjęło uchwałę o poprawie połóżenia ludności ukraińskiej i wzmożenia wśród niej pracy politycznej, co było wynikiem liberalizacji polityki narodowościowej w państwie. W uchwale nakazywano władzom terenowym m.in. zorganizowanie dla ludności ukrainskiej ojczystego życia kulturalnego i oświatowego. Zapowiedziano jednoczesnie walkę z Kosciołem greckokatolickim, a popieranie lojalnego duchowieństwa prawosławnego[32].  Jednak niemlawa realizacja tej uchwały, bez udziału  ludnosci ukrainskiej, nie doprowadziła do jej aktywizacji.

Dopiero powstanie w czerwcu 1956 r. Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego umożliwiło wysuniecie listy żądań wobec władz. Z tamtego okresu zachowała się lista 12. postulatów sporządzona przez delegatów z województwa wrocławskiego i zielonogórskiego zgłoszona podczas obrad I zjazdu UTSK. Zjazd stał się trybuną żądań zgłaszanych pod adresem władz. Najpełniejszy, 12 punktowy zestaw postulatów zgłosiły delegacje z województwa wrocławskiego i zielonogórskiego. Domagano się w nich:

1) zezwolenia na dobrowolne powroty,

2) zapewnienia przez rząd materialnej pomocy powracającym w odbudowie gospodarstw i zagospodarowaniu się,

3) wprowadzenia obowiązkowego nauczania języka ukraińskiego w szkołach, w których uczą się dzieci ukraińskie,

4) zorganizowania średnich szkół z wykładowym językiem ukraińskim,

5) przywrócenia praw i swobody wykonywania praktyk religijnych w obrządku greckokatolickim zgodnie z art. 70 Konstytucji PRL,

6) przystąpienia w najkrótszym czasie do wydawania codziennej gazety w języku ukraińskim,

7) nadawania raz w tygodniu w I programie Polskiego Radia audycji w języku ukraińskim,

8) umożliwienia kierowania Ukraińców na studia do USRR oraz organizowania tam kolonii dla ukraińskich dzieci z Polski,

9) zainteresowania się i otoczenia opieką studiujących filologię ukraińską na Uniwersytecie Warszawskim,

10) zapewnienia w nadchodzących wyborach do Sejmu PRL odpowiedniej ilości mandatów poselskich proporcjonalnie do liczby Ukraińców w Polsce,

11) rozwinięcia w mass mediach systematycznej pracy na rzecz pozytywnego kształtowania w społeczeństwie polskim wizerunku UTSK i jego pracy.

W 12. postulacie upoważniono ZG UTSK do reprezentowania i obrony interesów ludności ukraińskiej w Polsce[33].

18 lipca ZG UTSK przesłał do Sekretariatu KC PZPR i premiera Józefa Cyrankiewicza postulaty zgłoszone na zjeździe UTSK. Pismo przewodnie zawierało również prośbę o spotkanie celem omówienia "całokształtu spraw dotyczących ludności ukraińskiej"[34]. Do spotkania jednak nie doszło. 4 listopada 1956 r. konferencja wojewódzka UTSK we Wrocławiu wystosowała list do Biura Politycznego KC PZPR, w którym domagano się uznania deportacji ludności ukraińskiej w 1947 r., przy zastosowaniu zasady zbiorowej odpowiedzialności, jako niezgodną z "leninowskimi zasadami polityki narodowościowej", umożliwienia powrotu rodzinom ukraińskim i udzielenia im pomocy w zagospodarowaniu się, urzeczywistnia, zagwarantowanego konstytucją, prawa do swobodnego wykonywania praktyk religijnych, w tym i w obrządku greckokatolickim oraz zabezpieczenia przedstawicielstwa ludności ukraińskiej w Sejmie, Radzie Ministrów,  w radach narodowych wszystkich szczebli[35]. 14 grudnia 1956 r. delegacja ludności ukraińskiej z województwa wrocławskiego na spotkaniu  z sekretarzem KC PZPR Jerzym Albrechtem przedstawiła na piśmie swe postulaty, z prośbą o przekazanie ich W. Gomułce[36].

30 grudnia 1956 r. odbyło się II poszerzone plenum ZW UTSK w Zielonej Górze. Jego uczestnicy domagali się od władz zmiany dekretu z 27 lipca 1949 r. w takim kierunku, aby umożliwić ludności ukraińskiej powrót w rodzinne strony. Motywowali to tym, że rozproszenie ludności ukraińskiej na ziemiach zachodnich nie daje możliwości poważnego i efektywnego prowadzenia działalności kulturalno-oświatowej, uniemożliwia nauczanie języka ojczystego, stwarza szerokie możliwości dyskryminacji ze strony "szowinistycznych i chuligańskich elementów wśród ludności polskiej", co hamowało społeczną i gospodarczą aktywizację ludności ukraińskiej w Polsce. Zauważono także, że jej powrót na poprzednie miejsce zamieszkania zabezpieczy pełną aktywizację gospodarczą tych ziem oraz podniesie efekt ekonomiczny gospodarki państwowej[37]. Powyższe żądanie zostało zawarte także w petycji przedstawicieli ukraińskich wyborców z województwa zielonogórskiego do posłów  ze stycznia 1957 r. Domagano się w niej nie obejmowania  gruntów należących wcześniej do Ukraińców w południowo-wschodniej Polsce ustawą o wolnym obrocie ziemi, udzielenia pomocy finansowej powracającym w zagospodarowaniu się, swobody wykonywania kultu religijnego w obrządku greckokatolickim, obniżenia limitu potrzebnego do rozpoczęcia  nauki języka ojczystego  do sześcioro dzieci, udzielenia finansowej i instruktorskiej pomocy w odbudowie ukraińskiego życia kulturalno-oświatowego oraz utworzenia  zawodowego teatru, a także rehabilitacji osób niewinnie prześladowanych i uwięzionych[38]. Z kolei konferencja wojewódzka UTSK w Olsztynie w swej uchwale z 10 stycznia 1957 r. domagała się:

- unieważnienia dekretu z 27 lipca 1949 r.,

-  powrotu na własne gospodarstwa (taką chęć zdaniem zebranych wyrażało około 90% Ukraińców),

- ukarania dyskryminacyjnych wystąpień ze strony społeczności polskiej,

- otwarcia parafii greckokatolickich w powiatach zamieszkałych przez grupę wiernych liczącą ponad 1 tys. osób,

- wypłacenia odszkodowania za straty poniesione w trakcie deportacji, lecz z pominięciem pozostawionego mienia,

- powołania w każdym powiecie województwa olsztyńskiego komisji, która zajęłaby się warunkami życia ludności ukraińskiej,

- zniesienia wszelkich dyskryminacyjnych określeń Ukraińców (akcja "W", banderowcy itp.) oraz ponownego rozpatrzenia spraw osób pociągniętych do odpowiedzialności karnej za działalność w UPA - zrehabilitowania wszystkich bezpodstawnie ukaranych,

- przybliżania społeczności polskiej przez środki masowego przekazu tematów związanych z życiem ludności ukraińskiej i działalnością UTSK,

- cotygodniowych ukraińskich audycji radiowych,

- przydzielenia odpowiedniego pomieszczenia dla ZW UTSK,

- rozpoczęcia nauczania języka ojczystego zgodnie z życzeniami miejscowych Ukraińców,

- podniesienia rangi języka ukraińskiego w Liceum Pedagogicznym w Bartoszycach do  języka wykładowego,

- zwiększenia budżetu dla ZW UTSK, z możliwością zatrudnienia większej ilości pracowników etatowych,

- zwołania przez prezydia rad narodowych sesji poświęconych sprawom ludności ukraińskiej,

- zwiększenia ilości kandydatów ukraińskich w zbliżających się wyborach do rad narodowych[39].

Masowość zgłaszanych postulatów oraz uniezależnianie się towarzystw mniejszości narodowych powodowało konieczność powołania ciała, które zajęłoby się koordynowaniem działań władz w stosunku do mniejszości narodowych oraz udzielaniem pomocy ich towarzystwom. W styczniu 1957 r. utworzono Komisję KC PZPR do Spraw Narodowościowych. W jej skład weszli przedstawiciele KC PZPR, MSW i towarzystw mniejszości narodowych. Analogiczne komisje utworzono przy KW w Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie, Olsztynie, Gdańsku, Koszalinie, Szczecinie, Zielonej Górze, Wrocławiu i Krakowie[40]. Z czasem jednak rola komisji ograniczyła się do narzucania tym towarzystwom realizacji linii partii w polityce narodowościowej, a oddolne inicjatywy mniejszości narodowych, zwłaszcza jeżeli nie  były zgłaszane przez zarządy główne towarzystw, zostały faktycznie zablokowane.

W lutym 1957 r. Prezydium ZG UTSK przygotowało notatkę dla Komisji KC PZPR do Spraw Narodowościowych, w której  postulowano:

- zajęcie stanowiska  przez Biuro Polityczne KC PZPR w sprawie rehabilitacji tej części ludności, która  nie miała nic wspólnego z UPA,

- powołanie centralnej komisji partyjno-rządowej, która przy współudziale przedstawicieli UTSK opracowałaby plan powrotu ludności ukraińskiej na dawne miejsca zamieszkania oraz przedstawiłaby propozycje mające na celu anulowanie dekretu z 1949 roku,

- zaprzestania samowolnej i bezprawnej rozbiórki wolnych budynków, o których zwrot ubiegają się Ukraińcy,

- przydzielenia na własność gospodarstwa osobom, które nie otrzymały żadnego ekwiwalentu za odebrane mienie,

- zaprzestania wydawania aktów nadania na niezajęte obiekty i umożliwienia ich zwrotu byłym właścicielom,

- zrewidowania aktów nadania jednemu użytkownikowi od 2-3 poukraińskich gospodarstw wraz  z  zabudowaniami, a odebrane obiekty  zwrócić byłym właścicielom,

-  udzielenia bezzwrotnych kredytów na wzniesienie budynków  gospodarskich i przydzielenia wolnych gruntów z Państwowego Funduszu Ziemi  tym Ukraińcom, którzy już powrócili lub wyrażają chęć powrotu,

 -  przeniesienia Liceum Pedagogicznego dla młodzieży ukraińskiej z Bartoszyc do Przemyśla,

- zwrotu poukraińskich nieruchomości w Przemyślu,

- utworzenia szkół  średnich z internatami w: Przemyślu, Legnicy i Koszalinie,

-  powołania do życia objazdowego teatru ukraińskiego,

- organizowania w czasie wakacji  wypoczynku dla dzieci i młodzieży ukraińskiej w USRR,

- wydawania miesięcznika społeczno-literackiego z dodatkiem dla dzieci i młodzieży,

- umożliwienia odprawiania nabożeństw greckokatolickich,

- rozwinięcia pracy wyjaśniającej  wśród ludności polskiej i ukraińskiej oraz konsekwentnego  zwalczania polskiego i ukraińskiego nacjonalizmu,

- ukazywania spraw narodowościowych przez "Trybunę Ludu" i inne pisma centralne,

- szybkiego reagowania na fakty dyskryminacji ludności ukraińskiej w Polsce"[41].

Z postulatami do władz centralnych nadal występowały ogniwa terenowe UTSK. 11 lutego została przyjęta na poszerzonym plenum ZW UTSK we Wrocławiu deklaracja, która dwa tygodnie poźniej została przesłana do KC PZPR. Proszono w niej W. Gomułkę o rozpatrzenie i zajęcie zdecydowanego stanowiska wobec postulatów ludności ukraińskiej, gdyż: "brak zdecydowanego stanowiska i konkretnych kroków w kierunku usunięcia krzywd wyrządzonych w minionym okresie ludności ukraińskiej powoduje jej zniecierpliwienie i wzburzenie, co w rezultacie może spowodować następstwa nieprzyjemne w skutkach". W deklaracji zwrócono również uwagę na fakt, że "do dnia dzisiejszego na rezolucje i pisma skierowane do KC nie ma żadnych odpowiedzi. Aktyw ZW UTSK we Wrocławiu jest bezradny  w swojej statutowej pracy, gdyż do tej pory nie widzi dobrej chęci  ze strony KC i władz centralnych w sprawie rozwiązania palących problemów ludności ukraińskiej i nie ma z tego powodu argumentów do opanowania istniejącej i coraz więcej [bardziej] komplikującej się sytuacji".  Przypomniano jednocześnie, że nie otrzymano odpowiedzi na pisma, które dotyczyły: oceny akcji "W", anulowania dekretu z dnia 27 lipca 1949 r., proporcjonalnej reprezentacji ludności ukraińskiej w Sejmie PRL, legalizacji Kościoła greckokatolickiego oraz realizacji powrotu ludności na dawne miejsca zamieszkania[42]

Władze dalekie były jednak od realizacji powyższych żądań. Ich celem było zatrzymanie Ukraińców w nowym miejscu osiedlenia. Dlatego zgodzono się na ograniczony rozwój szkolnictwa ukraińskiego i działalności kulturalnej. Udzielono bezzwrotne pożyczki na zagospodarowanie się oraz wyrażono zgodę na odprawianie nabożeństw greckokatolickich w kościołach rzymskokatolickich na ziemiach zachodnich i północnych. Odrzucono żądanie powrotu oraz postulaty o charakterze politycznym, a także wymóg pozytywnego kształtowania w mediach wizerunku ludności ukraińskiej.

W raz z odejściem władz od idei Października 1956 r., nastąpiło także zaostrzenie kursu wobec mniejszości narodowych, w tym i ukraińskiej. Przystąpiono do hamowania rozwoju także życia kulturalno-oświatowego ludności ukraińskiej. Pojawił się nawet zamysł likwidacji UTSK. Żądania powrotu, większej swobody dla rozwoju działalności kulturalno-oświatowej uznano za przejaw „nacjonalizmu ukraińskiego”. Wymowne są tutaj słowa obecnego na II zjeździe UTSK w 1960 r. wiceministra spraw wewnętrznych Zygfryda Szneka, który nie tylko zaatakował mówców wskazujących na przejawy polskiego nacjonalizmu, ale także wskazał w jakim kierunku ma iść dalsza praca UTSK. "Dlaczego, towarzysze? - pytał z trybuny zebranych -  Dlaczego w części waszego aktywu istnieje jakieś dziwne znieczulenie na problem  nacjonalizmu ukraińskiego? Czy waszym jedynym wrogiem są polscy nacjonaliści? My uważamy - mówił dalej - że głównym zadaniem partii i organów władzy państwowej w dziedzinie internacjonalistycznego wychowania mas pracujących  jest walka z nacjonalizmem narodu  największego, narodu polskiego, i my to konsekwentnie realizujemy. Wy, towarzysze delegaci, w nacjonalistach ukraińskich powinniście widzieć przeklętych, zapiekłych wrogów narodu ukraińskiego. [...] należy spojrzeć prawdzie w oczy i mówić nie tylko o osiągnięciach, nie tylko skarżyć się na przejawy polskiego nacjonalizmu, ale waszym ważnym zadaniem jest dostrzec wroga na własnym podwórzu i to własne podwórze wyczyścić ze śmieci żelazną miotłą. To jest nieodłączny warunek udanej i odpowiedzialnej pracy UTSK w interesie i dla dobra mniejszości ukraińskiej w Polsce"[43].

Na II zjeździe wysunięto szereg postulatów. W przyjętej uchwale zobowiązano m.in. Zarząd Główny do: 1) włączenia całej organizacji do ogólnopolskich zadań, nawiązania ściślejszej współpracy z polskimi społecznymi i oświatowymi organizacjami oraz towarzystwami mniejszości narodowych; 2) udzielania większej pomocy ogniwom terenowym towarzystwa; 3) zwiększenia w terenie w ramach istniejących możliwości liczby pracowników etatowych; 4) tworzenia szkół i punktów nauczania języka ukraińskiego; 5) zwrócenia się do Ministerstwa Oświaty, aby zgodnie z potrzebami rozmieściło nauczycieli ze znajomością języka ukraińskiego, zobowiązało kuratoria do opracowania planów rozwoju szkolnictwa ukraińskiego, a także przeniosło Liceum Ogólnokształcące ze Złotoryi do Legnicy; 6) działania na rzecz podniesienia poziomu oświaty i kultury wśród Ukraińców; 7) udzielania pomocy instruktażowej i finansowej istniejącym i powstającym zespołom artystycznym; 8) zorganizowania ukraińskiej grupy teatralnej przy Teatrze Państwowym w Olsztynie; 9) rozwijania i rozpowszechniania działalności wydawniczej; 10) podjęcia działań w celu rozszerzenia nadawania ukraińskich audycji radiowych, możliwości wyświetlania filmów i sprzedaży płyt  gramofonowych; 11) spowodowania większego zainteresowania się prasy i radia problematyką mniejszości narodowej;  12) zwrócenia się do odpowiednich instytucji w sprawie organizacji kolonii na Ukrainie; 13) pogłębienia, przy współpracy z TPPR, związków kulturalnych z USRR; 14) dbania o rozwój kultury grup regionalnych, szczególnie Łemków;  15) podjęcia wszelkich działań celem zapobieżenia dalszej dewastacji pamiątek ukraińskiej kultury, a zwłaszcza byłej katedry greckokatolickiej w Przemyślu. Z kolei redakcję "Naszego Słowa" zobowiązano do nawiązania ściślejszych kontaktów z ludnością poprzez wyjazdy w teren, odbywania spotkań z czytelnikami oraz organizowania narad korespondentów, a także postarania się o cotygodniowe wydawanie "Switanka" jako samodzielnej gazety dziecięcej. Polecono również, aby "Nasze Słowo" nadal walczyło z przejawami nacjonalizmu, zwłaszca ukraińskiego, i wychowywało społeczność ukraińską "w duchu proletariackiego internacjonalizmu"[44].

Powyższe postulaty, jak widać, odbiegały swym charakterem od tych zgłoszonych w 1956 r. i sprowadzały się niemal wyłącznie do spraw kulturalno-oświatowych. Poza tym zostały one zgłoszone pod adresem ZG i redakcji "Naszego Słowa", a nie władz. Po II zjeździe UTSK stało się typową organizacją kulturalno-oświatową, "pasem transmisyjnym" ideologii i programu partii do ludności ukraińskiej. Odzwierciedleniem tego była uchwała III zjazdu UTSK z 1963 r., we wstępie której stwierdzono: "szczególnym osiągnięciem towarzystwa w ostatnich latach jest, obok wzrostu ogniw towarzystwa, zastosowanie w jego działalności uchwał XIII plenum KC PZPR, które z kolei znalazły odbicie w uchwałach VI plenum ZG UTSK, oraz w konsekwentnej popularyzacji tych uchwał na łamach "Naszego Słowa". Podkreślając słuszność uchwał VI plenum ZG UTSK o pracy ideowo-wychowawczej i walce z zacofanymi, nieraz wręcz wrogimi nacjonalistycznymi poglądami - III Zjazd zobowiązuje nowy Zarząd Główny i redakcję "Naszego Słowa" do dalszego prowadzenia, wśród członków UTSK i czytelników "Naszego Słowa" pracy ideowo-wychowawczej w duchu idei socjalizmu". Poza tym uchwała nakładała na poszczególne ogniwa UTSK realizację następujących zadań: 1) zwiększyć ilość kół i członków UTSK, 2) ożywić działalność istniejących kół, zarządów powiatowych i wojewódzkich oraz reaktywować działalność kół oraz zarządów powiatowych i wojewódzkich w województwie rzeszowskim, zielonogórskim, lubelskim i szczecińskim, 3) włączyć do pracy inteligencję ukraińską, zwłaszcza nauczycieli, 4) oprzeć działalność na konkretnych planach pracy, 5) zwiększyć liczbę czytelników "Naszego Słowa" do 8-10 tys., 6) rozwijać różne formy działalności kulturalno-oświatowej, zwłaszcza odczyty, 7) ożywić działalność istniejących zespołów artystycznych oraz czynić starania w organizowaniu nowych, 8) pomagać kuratoriom i inspektoratom oświaty oraz rodzicom w organizowaniu nauczania języka ukraińskiego, 9) działać na rzecz przystępowania ludności ukraińskiej na wsi do kółek rolniczych, 10) popularyzować osiągnięcia Ukrainy Radzieckiej, 11) uczcić XX - lecie Polski Ludowej oraz 150 rocznicę urodzin Tarasa Szewczenki[45].

Podobny charakter miały postulaty przyjęte przez IV zjazd UTSK w 1967 r. Domagano się m.in.:

1) zwiększenia liczby członków i rozszerzenia działalności UTSK,

2) urozmaicenia form działalności kulturalno-oświatowej,

3) rozpoczęcia starań w sprawie utworzenia zawodowego zespołu estradowego,

4) rozszerzenia działalności wydawniczej UTSK oraz podjęcia działań na rzecz utworzenia w Polsce wydawnictwa mniejszości narodowych,

5) powołania przy ZG komisji zajmującej się zbieraniem i katalogowaniem pamiątek kultury ukraińskiej oraz otwarcia w Bartnem regionalnego muzeum ukraińskiego,

6) ogólnokrajowych audycji ukraińskich w Polskim Radio,

7) zainteresowania się środków masowego przekazu problematyką ukraińską,

8) zwrócenia się do Ministerstwa Oświaty i Szkolnictwa Wyższego w sprawie nowelizacji rozporządzenia dotyczącego organizacji punktów nauczania języka ukraińskiego, rozbudowania Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy oraz utworzenia przy Studium Nauczycielskim w Legnicy filologii ukraińskiej,

9) wzmocnienia kontaktów kulturalnych z odpowiednimi organizacjami ukraińskimi  na Ukrainie, w Czechosłowacji i Jugosławii,

10) organizowania wycieczek na Ukrainę dla aktywu towarzystwa i młodzieży szkolnej,

11) organizowania w Polsce letnich obozów dla dzieci i młodzieży, połączonych z nauką języka ukraińskiego[46].

W latach 60. XX w. na uwagę zasługują postulaty, w których domagano się reaktywowania działalności Kościoła greckokatolickiego w Polsce. Impulsem do ich wysunięcia stało się zwolnienie po 18 latach zesłania na Syberii i przybyciu do Watykanu w 1963 r. zwierzchnika grekokatolików metropolite Josyfa Slipego. Wśród grekokatolików w Polsce, mimo prześladowań ze strony władz, odżyły nadzieje na reaktywowanie ich Kościoła, a także, co się z tym wiązało, wyświęcenie biskupa. 22 maja  ks. Bazyli Hrynyk  zwrócił się do przebywającego w Watykanie biskupa greckokatolickiego Iwana  Buczka z prośbą o wpłynięcie na kard. Stefana Wyszyńskiego, aby w rozmowach z władzami poruszył sprawę legalizacji Kościoła greckokatolickiego w Polsce[47]. 3 października sprawę tę poruszył w Ud/sW ks. Mirosław Ripecki, sygnalizując jednocześnie, że Stolica Apostolska i prymas są zainteresowani wyświęceniem biskupa[48]. 28 tego samego miesiąca w imieniu duchowieństwa i wiernych wystosował petycję do premiera w sprawie legalizacji Kościoła greckokatolickiego[49]. Jednocześnie na adres władz zaczęły napływać od grekokatolików pisma, w których domagali się zgody na tworzenie samodzielnych parafii[50]. Wszystkie jednak zostały rozpatrzone odmownie.

28 listopada 1964 r. ks. M. Ripecki zwrócił się do przewodniczącego Rady Państwa Edwarda Ochaba z prośbą o spotkanie celem omówienia spraw nurtujących grekokatolików[51]. Nie otrzymawszy odpowiedzi, 20 maja 1965 r. w imieniu wiernych wysłał pismo, w którym prosił go o zgodę na legalizację Kościoła greckokatolickiego w Polsce oraz wyświęcenie na biskupa ks. B. Hrynyka[52]. W odpowiedzi, którą udzielił Ud/sW, poinformowano ks. M. Ripeckiego o nierozpatrywaniu jego pisma, gdyż jak pisano: "Ksiądz nie posiada legitymacji prawnej  do reprezentowania wobec władz interesów wyznania greckokatolickiego w PRL, jak również nie jest ani ustawowym, ani statutowym przedstawicielem strony w tej sprawie"[53]. Władze nie zgodziły się także na wyjazd do Rzymu ks. B. Hrynyka, obawiając się możliwości wyświęcenia go na biskupa oraz nawiązania bliższych kontaktów z hierarchią unicką na Zachodzie[54].

Prośby o legalizację Kościoła greckokatolickiego kierowano również na ręce prymasa. 20 maja 1965 r. ks. M. Ripecki zwrócił się do niego  z prośbą o nominację ks. B. Hrynyka na ordynariusza dla grekokatolików[55]. 3 września grupa siedmiu duchownych skierowała na ręce kard. S. Wyszyńskiego petycję w sprawie legalizacji. W piśmie przewodnim do niej ks. M. Ripecki proponował na biskupa ks. ks. B. Hrynyka lub Mikołaja Deńka[56]. Wspomniane starania nie zakończyły się jednak sukcesem. 8 września 1967 r. prymas mianował ks. B. Hrynyka swoim generalnym wikarym dla wiernych obrządku greckokatolickiego.

Możliwości wysunięcia „nacjonalistycznych” postulatów sprzyjała zaistniała sytuacja polityczna w Polsce po wydarzeniach marcowych 1968 r. oraz przygotowania do kolejnego zjazdu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. 24 października 1968 r. grupa partyjna przy ZW UTSK we Wrocławiu opracowała "Wnioski i zadania ZW UTSK we Wrocławiu i jego grupy partyjnej w świetle tez na V Zjazd PZPR”, w których domagała się m.in. szerokiego propagowania kultury ukraińskiej, zaspokojenia potrzeb ludności w zakresie szkolnictwa ukraińskiego, wzmożenia odpowiedniej pracy propagandowo-uświadamiającej wśród społeczeństwa polskiego, zwłaszcza w środowiskach polsko-ukraińskich oraz ukazania udziału ludności ukraińskiej w walce z nazistami, nawiązania bliższych kontaktów młodzieży ukraińskiej z rówieśnikami z Ukrainy Radzieckiej, zwiększenia liczby przedstawicieli ludności ukraińskiej w radach narodowych wszystkich szczebli, udzielenia szerokiej pomocy w działalności kulturalno-oświatowej i utworzenia zawodowego teatru, zespołu pieśni i tańca oraz zespołu estradowego, a także nadawania przez Polskie Radio we Wrocławiu audycji ukraińskich[57].

Najdalej idące żądania, przez władze uznawane za nacjonalistyczne, złożyli 2 listopada 1968r. do komisji wniosków V zjazdu PZPR, delegaci ukraińscy - byli partyzanci GL-AL oraz ochotnicy Armii Czerwonej i WP z Łemkowszczyzny. Domagali się w nich:

  1. Naprawienia krzywd moralnych i materialnych wynikających z zastosowania zbiorowej odpowiedzialności w czasie akcji "W";
  2. Zapewnienia, zgodnie z Konstytucją PRL i tezami na V zjazd partii pełnego równouprawnienia w dziedzinie praw politycznych (proporcjonalnego udziału Łemków we władzach rad narodowych oraz przedstawicielstwo w Sejmie),  gospodarczych (uchylenia ustawy z 12 marca 1958 r.) i kulturalnych (zabezpieczenia pełnego rozwoju regionalnej kultury łemkowskiej, z perspektywą powołania zawodowego zespołu pieśni i tańca, oraz utworzenia placówki naukowo-badawczej z regionalnym muzeum łemkowskim);
  3. Znowelizowania przepisów władz oświatowych w dziedzinie oświaty i szkolnictwa, tak aby nie tylko umożliwiały, ale i zapewniały nauczanie języka ukraińskiego jako obowiązkowego oraz upowszechniały oświatę ojczystą dla dorosłych przez organizowanie świetlic, bibliotek, klubów i wydawnictw;
  4. Uznania zasług Łemków za działalność rewolucyjną i walkę z nazizmem[58].

 Powyższe postulaty władze pozostawiły jednak bez odpowiedzi.

Ożywienie nastąpiło również w niektórych kręgach grekokatolickich. 21 września 1968 r. grekokatolicy z Przemyśla wystosowali petycję do najwyższych władz państwowych i wojewódzkich, w której domagali się zwrotu oo. Bazylianom cerkwi na Zasaniu, a będącej siedzibą miejscowego archiwum. Sygnatariusze proponowali jednocześnie, aby do czasu przeniesienia archiwum przekazać im nieużywaną cerkiewkę na Błoniach w Przemyślu[59]. W 1969 r. z inspiracji ks. Władysława Pyrczaka w Konikowie i okolicach grekokatolicy rozpoczęli zbieranie podpisów w sprawie uruchomienia tam parafii greckokatolickiej[60]. Starania powyższe zakończyły się niepowodzeniem, gdyż władze przeciwne były umacnianiu się grekokatolicyzmu.

 Działania władz wobec mniejszości narodowych, w tym i ukraińskiej  na  krótki okres zostały zakłócone wydarzeniami grudniowymi z 1970 r. Zmiana ekipy rządzącej oraz pierwsze wystąpienia I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka stwarzały wrażenie odnowy polityki państwowo-partyjnej, w tym również w  kwestiach narodowościowych. Społeczność ukraińska ponownie podjęła starania celem realizacji swoich postulatów. 15 stycznia 1971 r. Konstanty Cekłyniak z  Kunkowej,  Andrzej Kołtko z Wapiennego, Stefan Wanca z Rozdziela  (wszyscy z pow. Gorlice) oraz Teodor Gocz z Zyndranowej (pow. Krosno), a także Stefan Halko z Wrocławia wystąpili z pismem do wszystkich członków Biura Politycznego i sekretarzy KC PZPR, w którym zwrócili uwagę na potrzebę zmiany polityki władz wobec Ukraińców i realizację zgłoszonych w przeszłości postulatów. Do pisma dołączono petycje z 1956 i 1968 r. z prośbą o ich rozpatrzenie[61]. Jednak i na to pismo jego sygnatariusze nie otrzymali odpowiedzi, co oznaczało, że władze nie są zainteresowane odnową polityki wobec ludności ukraińskiej. Potwierdzeniem tego było również niezmienne stanowisko władz w kwestii greckokatolickiej. Gerkokatolicy zachęceni wypowiedzią sejmową premiera Piotra Jaroszewicza, który 23 grudnia 1970 r.  zapowiedział dążenie do pełnej normalizacji stosunków między państwem a kościołem, rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją domagającą się reaktywowania Kościoła greckokatolickiego w Polsce i zwrotu 23 obiektów sakralnych, w tym katedry w Przemyślu. 25 lutego 1971 r. petycję podpisaną przez  3 692 osoby z 53 miejscowości w kraju przesłano na ręce Piotra Jaroszewicza[62]. Po przeanalizowaniu problemu władze doszły do przekonania, że nie jest możliwe reaktywowanie działalności Kościoła greckokatolickiego[63].

W listopadzie 1971 r. ZP UTSK w Gorlicach i podległe mu zarządy kół w: Bielance, Bartnem, Gorlicach, Hańczowej i Zdyni oraz zarządy kół w: Grabie  (pow. Jasło), Polanach i Zyndranowie (pow. Krosno), a także ZP UTSK w Sanoku i podległe mu zarządy kół w Komańczy i Mokrem wystąpiły z pismem do komisji wniosków VI zjazdu PZPR. Stwierdzono w nim, że „spośród wszystkich mniejszości narodowych przede wszystkim Ukraińcy w PRL są najbardziej upośledzeni co do możliwości korzystania i rozwijania rodzimej kultury, szczególnie w dziedzinie pielęgnowania języka ojczystego i cennych tradycji ludowych” oraz podtrzymano postulaty i wnioski kombatantów z Łemkowszczyzny skierowane do komisji wniosków V zjazdu PZPR z 2 listopada 1968 r. Opowiedziano się także za powrotem ludności ukraińskiej, zwrotem własności, zwłaszcza lasów, a także podporządkowaniem UTSK MKiSz[64]. Pismo to wysłano również do:  I sekretarza KC PZPR E. Gierka, premiera P. Jaroszewicza oraz ministrów: Kultury i Sztuki, Oświaty i Szkolnictwa Wyższego, Spraw Wewnętrznych, a także do Komisji Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Kultury i Oświaty Sejmu PRL, I sekretarza KW PZPR w Rzeszowie, ZG UTSK i Ambasady ZSRR w Warszawie. Pismo spowodowało reakcję władz i pracowników etatowych Prezydium ZG UTSK, wymierzoną przeciwko jego sygnatariuszom. Przeprowadzono rozmowy, a trzech z nich wydalono z UTSK, rozwiązano ZP UTSK w Gorlicach, a podległe mu koła terenowe podporządkowano bezpośrednio ZW UTSK w Rzeszowie.

W kwietniu 1972 r. odbył się w Warszawie V zjazd UTSK, który przebiegł zgodnie z wcześniej ustalonym scenariuszem, a uchwały i wnioski były przyjmowane przez aklamację. Mimo, że niektórzy delegaci domagali się zwiększenia środków finansowych, obowiązkowego nauczania języka ukraińskiego w szkołach, do których uczęszczają dzieci ukraińskie, a także zwrotu świątyń Kościołowi greckokatolickiemu, to jednak ich postulaty nie znalazły się w ostatecznych postanowieniach. Zjazd  w swojej uchwale postulował: 1) tworzenie nowych kół UTSK, 2) poświęcenie większej uwagi pracy ideowo-wychowawczej, zwłaszcza wśród młodych członków towarzystwa, 3) otoczenie szczególną opieką amatorskie zespoły artystyczne, 4) zwrócenie się do Ministerstwa Oświaty i Wychowania  w sprawie przygotowania kadr nauczycielskich i podręczników dla potrzeb szkolnictwa ukraińskiego, 5) wystąpienie do właściwych władz  o zgodę na organizację letnich obozów języka ukraińskiego dla dzieci i młodzieży, 6) rozszerzenie własnej działalności wydawniczej, 7) zwrócenie uwagi na włączenie do pracy w UTSK inteligencji, a także stworzenie studentom odpowiednich warunków do działalności kulturalnej, 8) zainteresowanie problematyką ukraińską polskich środków masowego przekazu, 9) nadawanie ogólnokrajowych audycji  ukraińskich w Polskim Radio, 10) zwiększenie środków finansowych na działalność lub uzyskanie zgody na prowadzenie działalności gospodarczej, 11) wykorzystywanie w rozwoju ruchu amatorsko-artystycznego placówek kultury, 12) wzbogacanie form pracy kulturalno-oświatowej, 13) systematyczne popularyzowanie czytelnictwa wydawnictw ukraińskich, 14) poszerzanie i wzmacnianie kontaktów z ukraińskimi organizacjami działającymi w krajach socjalistycznych[65]. Podobnej treści były postulaty zgłoszone na następnych zjazdach UTSK w 1976 i 1980 r.

Powstanie "Solidarności" oraz ogólne ożywienie polityczne społeczeństwa polskiego rzutowało także na postawy Ukraińców. Odnowę życia politycznego przyjęli jako nadzieję na poprawę swego położenia. Zaczęto ponownie wysuwać pod adresem władz postulaty. Najpełniejszy ich zestaw znalazł się petycji Koła Miejskiego UTSK w Szczecinie wystosowanej do Sejmu, Rady Państwa i Rady Ministrów PRL. Domagano się:

1) uznania UTSK za organizację w pełni samorządną i niezależną, reprezentującą interesy całej ludności ukraińskiej w Polsce,

2) otoczenia opieką i finansowania działalności kulturalnej UTSK przez MKiSz, a nie, jak dotychczas, przez MSW,

3) zapewnienia ludności ukraińskiej odpowiedniej reprezentacji w Sejmie PRL,

4) zabezpieczenia materialnych warunków działalności UTSK przez:

- przydzielenie każdemu kołu odpowiedniego lokalu,

- zwiększenie dotacji na działalność kulturalno-oświatową, organizacyjną, fundusz płac, zakup sprzętu, instrumentów i wyposażenia światlic,

-  utworzenie zarządów wojewódzkich i zwiększenie etatów do co najmniej trzech na województwo, zapewnienie tym pracownikom płacy na odpowiednim poziomie,

- prawne zagwarantowanie UTSK nieodpłatnego korzystania z bazy materialnej innych instytucji kulturalnych,

- przydzielenie towarzystwu odpowiednich środków transportowych, ze względu na znaczne rozproszenie ludności ukraińskiej,

5) zapewnienia powszechności nauczania dzieci i młodzieży języka ukraińskiego przez:

- poszerzenie sieci szkolnictwa podstawowego i średniego z ukraińskim językiem nauczania, utworzenie liceów w Koszalinie, Olsztynie i Przemyślu,

- zapewnienie odpowiednich warunków lokalowych ukraińskim szkołom w Białym Borze i Legnicy oraz przekształcenie ukraińskich klas w Liceum Ogólnokształcącym w Górowie Iławeckim w oddzielną placówkę,

- zmianę przepisów dotyczących organizowania punktów nauczania języka ukraińskiego w szkołach podstawowych przez zniesienie wymogu pisania przez rodziców indywidualnych podań i zmniejszenie wymaganej liczby uczniów do czterech,

- opracowanie przez MOiW, przy współudziale UTSK, programu rozwoju szkolnictwa ukraińskiego,

- utworzenie filologii ukraińskiej, jako kierunku studiów przy jednej z istniejących wyższych szkół pedagogicznych,

- przywrócenie  na stanowisko dyrektora LO w Legnicy Ireny Snihur,

- organizowanie przez władze oświatowe, przy współudziale UTSK, obozów letnich dla dzieci i młodzieży, a w szczególności obozów języka ukraińskiego,

6) zapewnienia odpowiedniej ilości instruktorów do prowadzenia pracy kulturalno-oświatowej m.in. przez kierowanie kandydatów na właściwe studia do USRR, przywrócenia do pracy  na stanowisko instruktora muzycznego UTSK Anny Chraniuk,

7) utworzenia ukraińskiego  teatru zawodowego,

8) przywrócenia  historycznych nazw miejscowości w południowo-wschodniej Polsce,

9) otoczenia opieką zabytków ukraińskiej kultury materialnej,

10) utworzenia przy jednym z krajowych wydawnictw sekcji ukraińskiej, zajmującej się wydawaniem w języku ukraińskim literatury beletrystycznej i naukowej,

11) wyodrębnienia z "Naszego Słowa" dodatku dziecięcego "Switanok" i dodatku "Nasza Kultura" jako samodzielnych czasopism,

12) umożliwienia corocznego organizowania centralnych przeglądów zespołów artystycznych UTSK i udzielenia w tym zakresie niezbędnej pomocy materialnej i organizacyjnej,

13) zabezpieczenia bazy materialnej dla chóru "Żurawli" i umożliwienie mu występów zagranicznych,

14) zwiększenia wymiany kulturalnej z USRR,

15) utworzenia Instytutu Kultury Ukraińskiej w Warszawie,

16) zwiększenia nakładu książek  i wydawnictw poświęconych współdziałaniu i współpracy obu narodów,

17) wycofania ze szkół książki "Łuny w Bieszczadach" jako lektury obowiązkowej,

18) umożliwienia UTSK korzystania z centralnych ośrodków  Radia i Telewizji Polskiej,

19) poruszania aktualnej problematyki dotyczącej ludności ukraińskiej i pozostałych mniejszości narodowych w środkach masowego przekazu,

20) zaprzestania bezprawnej inwigilacji oraz szykanowania członków i działaczy UTSK przez SB,

21) zniesienia obowiązku zatwierdzania przez cenzurę wszelkich imprez artystycznych organizowanych przez UTSK,

22) przeciwdziałania praktykom administracji lokalnej w województwach południowo-wschodnich dyskryminujących osoby narodowości ukraińskiej przy zakupie nieruchomości lub uzyskaniu zameldowania,

23) zakazania wszelkich szykan i utrudnień osobom pragnącym powrócić na swe dawne ziemie,

24) uznania i nadania statusu prawnego Kościołowi greckokatolickiemu w Polsce i przywrócenie mu własności świątyń, przejętych przez państwo i inne związki wyznaniowe,

25) nadania UTSK uprawnienia do występowania z wnioskami do zakładów pracy o umożliwienie wskazanemu pracownikowi wzięcia aktywnego udziału w działalności towarzystwa[66].

14 listopada 1980 r. doszło do spotkania kierownictwa ZG UTSK z przedstawicielami Wydziału Administracyjnego KC PZPR i Departamentu Społeczno-Administracyjnego MSW. Tematem spotkania były wysuwane przez koła UTSK postulaty pod adresem władz. Wówczas też przedstawiciele ZG UTSK otrzymali zgodę na podjęcie rozmów w sprawie realizacji postulatów kulturalno-oświatowych z właściwymi instytucjami[67]. Rozmowy przeprowadzono z przedstawicielami MOiW, MKiSz, Komitetu do Spraw Radia i Telewizji oraz TPPR[68].

W okresie odnowy znacznie uaktywnili się także studenci ukraińscy, dla których UTSK nie było reprezentatywną organizacją. 1 maja 1981 r. proklamowano utworzenie Zrzeszenia Studentów Ukraińskich w Polsce. Przy pomocy prawników z "Solidarności" zredagowano statut i zwrócono się do Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego o jego rejestrację. W statucie stwierdzono, że zrzeszenie działa zgodnie z Konstytucją PRL, ma prawo do ustanawiania kontaktów  z ukraińskimi organizacjami w Polsce i za granicą, jest niezależne od władz akademickich, instytucji państwowych oraz organizacji politycznych i społecznych. Odpowiedź była jednak odmowna. Ministerstwo uważało bowiem, że studenci  ukraińscy mogą realizować swoje aspiracje w ramach już działających organizacji studenckich i towarzystw społeczno-kulturalnych[69].

W tym okresie również odżyły nadzieje grekokatolików na legalizację ich kościoła. 25 września 1980 r. jego wierni, będący zarazem członkami UTSK  w Przemyślu, wystosowali do władz petycję, w której domagali się nadania osobowości prawnej Kościołowi greckokatolickiemu,  zwrotu  katedry oraz transmisji mszy greckokatolickich w ważniejsze święta w programach ogólnopolskich Polskiego Radia i Telewizji[70]. Władze dalekie były od realizacji tych postulatów, jednak w ich podejściu zarysowała się pewna zmiana. Otóż sprawę uruchamiania nowych placówek greckokatolickich uzależniły od zgody władz kościelnych[71]. Dlatego też duchowieństwo i wierni tego obrządku swe żądania kierowali głównie pod ich adresem. 18 listopada ks. S. Dziubyna  poprosił prymasa, aby na posiedzeniach Wspólnej Komisji Przedstawicieli Rządu i Episkopatu uwzględniono potrzeby grekokatolików, na równi z potrzebami rzymokatolików[72]. 19 stycznia 1981 r. prymas zapewnił, że sprawy obrządku greckokatolickiego stanowią temat rozmów z władzami państwowymi[73]. W tym też miesiącu poparł starania oo. Bazylianów o zwrócenie im w Przemyślu budynków klasztornych i cerkwi, zajmowanej przez miejscowe archiwum[74]. Prymas nie zgodził się jednak na zwrot katedry zajętej przez oo. Karmelitów[75].

26 sierpnia 1981 r. ze swymi postulatami wystąpił do kard. Józefa Glempa Społeczny Komitet Wiernych Kościoła Greckokatolickiego w Polsce. Domagano się:

- nadania Kościołowi greckokatolickiemu w  Polsce takiego statusu prawnego, aby mógł on korzystać z większej autonomii i swobody działania,

- odnowienia diecezji  greckokatolickiej w Przemyślu i przyznanie jej dawnej katedry,

- dokonania rewindykacji świątyń greckokatolickich  użytkowanych przez różne instytucje niereligijne i inne wyznania oraz udostępnienia kościołów na ziemiach zachodnich i północnych,

- zajęcia się ochroną zabytków sakralnych obrządku wschodniego, nienaruszanie specyfiki ich architektury i wyposażenia,

- naukowego opracowania dziejów Kościoła greckokatolickiego w powojennej Polsce,

- zorganizowania wydawnictwa druków dla potrzeb obrządku greckokatolickiego,

- zacieśnienia współpracy duchownych obrządku łacińskiego i unickiego,

- zapoznania rzymokatolików z obrządkiem greckokatolickim, zwłaszcza w parafiach, gdzie zamieszkują wierni tego wyznania,

- wprowadzenia transmisji radiowych z najbardziej uroczystych nabożeństw w obrządku greckokatolickim,

- zapewnienia należytego przygotowania księży greckokatolickich w a zakresie wiedzy a o dziejach i tradycji kulturowych ludności ukraińskiej[76].

W tym czasie władze kościelne nie były skłonne przystać na realizację tych postulatów. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy prymas osobiście był im przeciwny. Na pewno musiał się liczyć ze stanowiskiem władz oraz biskupów, których większość sprzeciwiała się mianowaniu oddzielnego biskupa greckokatolickiego[77]. Poza tym niektórzy hierarchowie nie zezwalali na tworzenie nowych placówek greckokatolickich. Znane są takie przypadki z Lubaczowa, Miastka, Roździela, czy najgłośniejszy z Krynicy. Z tych powodów kard. Józef Glemp zdecydował się na niewielkie kroki. Dokonał podziału placówek greckokatolickich na dwa wikariaty. 22 grudnia mianował o. Jozafata Romanka wikariuszem generalnym dla wikariatu północnego, a ks. Jana Martyniaka dla południowego.

6 marca 1984 r. grupa świeckich działaczy greckokatolickich wystosowała list do Konferencji Episkopatu Polski. Po krótkim przybliżeniu powojennej historii grekokatolików w Polsce, przedstawiono wykaz następujących problemów wymagających szybkiego rozwiązania:

- mianowanie biskupów ordynariuszy z siedzibami w Przemyślu i np. w Warszawie, podległych metropolicie greckokatolickiemu i mających prawo uczestniczenia w Konferencjach Episkopatu Polski,

- umożliwienie odprawiania mszy w  katedrze w Przemyślu oraz przywrócenie jej dawnego wystroju,

- spowodowanie, aby wszyscy duchowni wywodzący się z rodzin greckokatolickich zostali skierowani do obsługiwania grekokatolików,

- regularne przypominanie, przynajmniej dwa razy w roku, we wszystkich parafiach zamieszkałych przez grekokatolików "o bezwzględnym obowiązku powrotu wiernych i ich dzieci do obrządku greckokatolickiego, o ile z takiego pochodzą",

- wydanie zarządzenia, aby księża rzymskokatoliccy nie udzielali ślubów narzeczonym obrządku wschodniego,

- udzielanie pomocy w tworzeniu parafii greckokatolickich,

- zwrot cerkwi greckokatolickich na terenach południowo-wschodnich, a na pozostałych terenach zamieszkałych przez ludność ukraińską wydzielenia odpowiednich obiektów na cerkwie,

- wprowadzenie we wszystkich ośrodkach kształcących katechetów w diecezjach zamieszkałych przez Ukraińców przedmiotu o obrządkach katolickich istniejących w Polsce i zobowiązanie katechetów do przypominania dzieciom i młodzieży o obowiązku powrotu rodziców na swój obrządek,

- udzielenie pomocy w wydawaniu mszałów, modlitewników, katechizmów w języku ukraińskim oraz miesięcznika poświęconego problemom Kościoła greckokatolickiego w Polsce[78]. Powyższe postulaty pozostały bez odpowiedzi. Niemniej stanowisko Episkopatu ulegało zmianie, bowiem od wyboru papieża Jana Pawła II ogólne nastawienie Stolicy Apostolskiej do dążeń grekokatolików stało się o wiele bardziej przychylne[79].

W 1984 r. w Warszawie odbył się VIII zjazd UTSK. Delegaci mówili, jak pisało "Nasze Słowo", "o wszystkich dziedzinach życia naszej organizacji. Z zapałem mówiono o sprawach związanych ze szkolnictwem, działalnością kulturalno-oświatową towarzystwa, o działalności wydawniczej i ukazywaniu się tygodnika "Nasze Słowo". Niektóre przemówienia wygłoszone były w zaczepnym tonie, chociaż wypowiedziane, zdaje się, w dobrej wierze"[80]. Zjazd przyjął uchwałę, która swoją treścią niewiele różniła się od tej przyjętej na ostatnim zjeździe. Najważniejszym jednak postanowieniem zjazdu było przyjęcie nowego statutu UTSK, w którym określono trzystopniową strukturę towarzystwa. Na miejsce działających nieformalnie wojewódzkich rad aktywu powołano oddziały. Ich pracą kierowało prezydium wybierane przez zarząd oddziału. Przejawem pewnego postępu było pominięcie w statucie zapisu o "krzewieniu kultury ukraińskiej, narodowej w formie i socjalistycznej w treści".

Zachodzące przeobrażenia polityczne, przy utrzymującej się niechęci władz do wyjścia naprzeciw zgłaszanym propozycjom ukraińskim, radykalizowały postawy ludności ukraińskiej, w tym terenowych działaczy UTSK. Domagano się zmian nie tylko w polityce narodowościowej władz, anulowania uchwały Rady Ministrów z 24 kwietnia 1947 r. o wysiedleniu ludności ukraińskiej, ale także reformy UTSK, co uwidoczniło się w trwającej w tym czasie kampanii sprawozdawczo-wyborczej, a zwłaszcza na IX zjeździe UTSK. Odbył się on w 1988 r. w Jachrance koło Warszawy. Oprócz poruszenia tematów dotyczących działalności kulturalno-oświatowej, część delegatów zaproponowała wprowadzenie zmian w statucie, które rozszerzałyby dotychczasowe cele działalności UTSK, jako "reprezentanta interesów społecznych i narodowych  ludności ukraińskiej", oraz umożliwiałyby prowadzenie działalności gospodarczej i nawiązywanie kontaktów z organizacjami działającymi w krajach socjalistycznych i kapitalistycznych. Proponowano także, aby ZG UTSK w swej  pracy opierał się na działalności powołanych komisji np.: organizacyjnej, ekonomicznej, szkolnej, kulturalnej, historycznej itp.  Postulowano, aby władze zabezpieczyły UTSK w  sieć wyposażonych klubów, budynków kultury, szkół, na zasadzie rekompensaty za przejęte przez państwo mienie instytucji ukraińskich. Domagano się także przedstawicielstwa ludności ukraińskiej w Sejmie[81]. Zjazd, jak było to w zwyczaju, podjął uchwałę, w której nakreślił kierunki działania UTSK, a zwłaszcza ZG. Mówiło się w niej nie tylko o potrzebie rozwijania szeroko pojętej pracy kulturalno-oświatowej, ale także o potrzebie: prowadzenia działalności gospodarczej, stworzenia komisji historycznej, która stanowczo występowałaby przeciwko publikacjom fałszywie przedstawiających stosunki polsko-ukraińskie, rozszerzania współpracy z towarzystwami mniejszości narodowych w Polsce,  uroczystego uczczenia jubileuszu 1000 - lecia chrztu Rusi Kijowskiej, ponowienia starań w MEN o wydanie elementarza ukraińskiego "Bukwarja", opracowania koncepcji rozwoju liceum w Legnicy, rozpoczęcia starań o otwarcie liceum ukraińskiego w Przemyślu oraz organizacji obozów dla dzieci w Polsce i na Ukrainie, itp. Postulatem odzwierciedlającym zachodzące zmiany w Polsce był zapis o konieczności "opracowania raportu o stanie i potrzebach ludności ukraińskiej, w tym i wyznaniowych, celem przedstawienia ich pod obrady Sejmu, aby określić jej status jako grupy narodowej w PRL, włącznie z zagadnieniem jej przedstawicielstwa w Parlamencie"[82].

Wspomniany raport zatytułowany "Ukraińcy w Polsce Ludowej" ZG UTSK przyjął 26 lutego 1989 r. W tym obszernym dokumencie przeznaczonym dla Sejmu, Rady Państwa, Rządu, KC PZPR, uczestników "okrągłego stołu", scharakteryzowano położenie ludności ukraińskiej oraz wysunięto następujące postulaty:

  1. a) w dziedzinie reprezentacji społecznej i publiczno-prawnej Ukraińców:

- powołanie na szczeblu centralnym organu administracji państwowej, który zająłby się rozpatrywaniem i załatwianiem spraw mniejszości narodowych,

-  zabezpieczenie reprezentacji ludności ukraińskiej  w Sejmie i w wojewódzkich radach narodowych (województwa: bialskopodlaskie, białostockie, chełmskie, elbląskie, gdańskie, gorzowskie, koszalińskie, krakowskie, krośnieńskie, legnickie, nowosądeckie, olsztyńskie, przemyskie, słupskie, suwalskie, szczecińskie, warszawskie, wrocławskie, zamojskie i zielonogórskie),

  1. b) w kwestii społeczno-kulturalnej i wydawniczej:

- stworzenie bazy poligraficznej z pełną obsadą, wraz z pracownikami znającymi język ukraiński,

- zorganizowanie wydawnictwa UTSK na bazie poligraficznej "Wydawnictwa Współczesnego" oraz w oparciu o zespół redakcyjny "Naszego Słowa",

- utworzenie wydawnictwa mniejszości narodowych,

- powołanie Fundacji Kultury Ukraińskiej,

- utworzenie Instytutu Ukrainoznawstwa lub Ukraińskiego Towarzystwa Naukowego,

- nawiązanie współpracy z telewizją w Kijowie lub Lwowie i zapewnienie  stałych transmisji satelitarnych,

- utworzenie muzeum kultury ukraińskiej,

- nawiązanie polsko-ukraińskiej, autentycznej i oddolnej, współpracy artystycznej, kulturalnej i naukowej między odpowiednimi instytucjami w Polsce i USRR,

- nawiązanie stałej współpracy z uczelniami ukraińskimi, celem wysyłania na studia młodzieży ukraińskiej,

- uproszczenie procedury paszportowo-turystycznej dla Ukraińców wybierających się na Ukrainę,

- podjęcie starań o wydanie słowników, podręczników do nauki języka ukraińskiego, samouczków i rozmówek,

- utworzenie ukraińskiego teatru zawodowego lub sceny objazdowej,

- nadawanie ogólnopolskich radiowych audycji ukraińskich oraz stałego programu telewizyjnego poświęconego mniejszościom narodowym,

  1. c) dotyczące oświaty:

- pilne rozwiązanie formy i trybu kształcenia nauczycieli języka ukraińskiego,

- natychmiastowe  podjęcie sprawy związanej z bazą lokalową IV LO w Legnicy, z możliwością uruchomienia drugiego ciągu klas,

- reaktywowanie klasy ukraińskiej w LO w Przemyślu wraz z zabezpieczeniem miejsc dla uczniów w internacie,

- należne wsparcie czynu społecznego Ukraińców przy budowie zespołu szkolnego w Białym Borze,

- wydanie elementarza do nauczania języka ukraińskiego, samouczka, nowego programu nauczania dla liceów, z uwzględnieniem wprowadzenia lekcji historii i elementów geografii ojczystej,

- zobligowanie władz oświatowych  do przestrzegania zarządzenia regulującego tryb organizowania i formę nauczania języka ukraińskiego,

- objęcie opieką organizacyjno-finansową form wypoczynku dzieci i młodzieży uczących się języka ukraińskiego,

- stworzenie szerokich możliwości kontaktów młodzieży ukraińskiej z ich rówieśnikami na Ukrainie,

  1. d) w kwestii amatorskiego ruchu artystycznego:

- zabezpieczenie pomocy finansowej,

- zapewnienie odpowiedniej bazy lokalowej,

- zorganizowanie systematycznych szkoleń kadry instruktorskiej w Polsce i USRR,

- utworzenie stałego objazdowego kina i wypożyczalni kaset video z filmami ukraińskimi,

  1. e) w sprawach wyznaniowych:

- zabezpieczenia przez władze Kościoła prawosławnego możliwości korzystania przez wiernych narodowości ukraińskiej z posługi duszpasterskiej w języku ojczystym,

- przywrócenia wykładania języka ukraińskiego w prawosławnym seminarium duchownym (przerwanego w 1974 r.),

- zapewnienia prawosławnym Ukraińcom modlitewników i wydawnictw cerkiewnych w języku ukraińskim,

- uregulowania sytuacji prawnej Kościoła greckokatolickiego w Polsce,

- uwzględnienia przez władze państwowe wszystkich potrzeb wyznaniowych grekokatolików w trakcie trwających rokowań ze Stolicą Apostolską i Kościołem katolickim w Polsce,

- powołanie w Polsce normalnej struktury Kościoła greckokatolickiego z metropolią i dwoma biskupami ordynariuszami oraz utworzenie seminarium duchownego i innych niezbędnych instytucji,

- podjęcie stosownych działań celem zwrotu, w zależności od potrzeb, mienia Kościołowi greckokatolickiemu,

- zapewnienia wiernym swobodnego dostępu do obiektów sakralnych,

- umożliwienie zalegalizowania stanu majątkowego Kościoła greckokatolickiego w odniesieniu do mienia będącego formalnie własnością osób fizycznych,

- powołanie odpowiedniej komisji z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, celem szczegółowego omówienia sposobów uregulowania spraw Kościoła greckokatolickiego w Polsce.

- zabezpieczenie i objęcie pracami konserwatorskimi zabytków kultury ukraińskiej, zwłaszcza cerkiewnej.

Oprócz powyższych postulatów, autorzy raportu proponowali, aby Sejm lub Rada Państwa przyjęły stosowną uchwałę potępiającą akcję "Wisła"[83]. Sejm jednak wychodząc z założenia, że wszystkie potrzeby Ukraińców są zaspokajane, raport odrzucił[84].

Na zakończenie pragnę stwierdzić, że władze dalekie były od realizacji wysuwanych przez Ukraińców postulatów. Kierowały się bowiem chęcią asymilacji ludności ukraińskiej, a jej żądania stały z tym celem w sprzeczności. Z drugiej jednak strony nie mogły całkowicie ignorować tych postulatów. Dlatego zgodzono się na realizację niektórych żądań kulturalno-oświatowych, dbając przy tym o ograniczony rozwój tej działalności. Całkowicie odrzucono realizację postulatów dotyczących akcji „Wisła” i o charakterze politycznym. Nie zgodzono się także na reaktywację Kościoła greckokatolickiego, lecz jedynie na ograniczone jego funkcjonowanie w łonie Kościoła rzymskokatolickiego.

 

[1] Tekst we fragmentach był wcześniej publikowany w innych publikacjach autora.

[2] Repatriacja czy deportacja. Przesiedlenia Ukraińców z Polski do ZSRR 1944-1946, t.I, Dokumenty 1944-1945, pod red. E. Misiły, Warszawa 1996, dok. 3.Petycja Ukraińców z powiatu hrubieszowskiego do kierownika Resortu Oświaty PKWN w sprawie otwarcia szkół ukraińskich z 27 sierpnia 1944 r., s. 21-22; dok. 7. Odezwa Ukraińskiego Komitetu Obywatelskiego  w Przemyślu w sprawie normalizacji stosunków polsko-ukraińskich z 7 września 1944 r., s. 26-27.

[3]B. Huk, Likwidacja ukrajinskych ustanow u Peremyszli w 1945 r., „Nasze Słowo” z 26.02.2006 i 5.03.2006.

[4] Repatriacja czy deportacja…, dok. 3. Petycja Ukraińców z powiatu hrubieszowskiego do kierownika Resortu Oświaty PKWN w sprawie otwarcia szkół ukraińskich z 27 sierpnia 1944 r., s. 21-22.

[5] A. Meissner, Szkolnictwo ukraińskie w Polsce południowo-wschodniej w latach 1944-1945, [w:] Polska i Ukraina po II wojnie światowej, pod red. W. Bonusiaka, Rzeszów 1998, s. 83-85.

[6] Repatriacja czy deportacja..., dok. 6. Zarządzenie Resortu Oświaty PKWN w sprawie szkolnictwa ukraińskiego z 5 września 1944 r., s. 25-26.

[7] Archiwum Akt Nowych, KC PPR, sygn. 295/VII-158, Protokół z konferencji w MAP z udziałem przedstawicieli ludności ukraińskiej z 24 lipca 1945 r.

[8] Tamże.

[9] Archiwum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, MSW-I, sygn. 9. Protokół z posiedzenia  kolegium MSW odbytego w dniu  5 czerwca 1956 r.: szerzej: R. Drozd, Polityka władz wobec ludności ukraińskiej w Polsce w latach 1944-1989, s. 127-129.

[10] Akcja "Wisła".Dokumenty, opr. E. Misiło, Warszawa 1993, dok. 3, s. 42-43.

[11] Tamże, dok. 8, s. 53-54.

[12] Podawane są także inne liczby. K. Podlaski (B. Skaradziński), Białorusini, Litwini, Ukraińcy, Białystok 1990, s. 77-78 podaje liczbę 170 tys. Ukraińców. M. Truchan, Akcja "Wisła", "Widnowa" 1985, nr 2, s. 60 ocenia liczbę Ukraińców na 200-250 tys. osób.

[13] CAW, Sztab Generalny WP, sygn. IV.111.471. Charakterystyka stanu bezpieczeństwa kraju w okresie od 1 do 25 marca 1947 r. opracowana przez Wydział Operacyjny Oddziału III Sztabu Generalnego WP z 27 marca 1947 r.

[14] L. Wołosiuk, Historia jednej  fotografii, [w:] Problemy Ukraińców w Polsce po wysiedleńczej  akcji "Wisła" 1947 roku. Pod red. W. Mokrego. Kraków 1997, s. 403-414; tenże, Przebieg i skutki akcji "Wisła", [w:] Problemy Ukraińców..., s. 24-25.

[15] „Życie Warszawy" nr 30, z 29 marca 1947 r.

[16] Archiwum  Akt Nowych (AAN), KC PPR, sygn. 295/V-3. Protokół nr 3 z posiedzenia Biura Politycznego KC PPR z 29 marca 1947 r.

[17] CAW, Sztab Generalny WP, sygn. IV.111.512. Dyrektywa nr 7 marszałka Polski M. Żymierskigo dla dowódcy GO "Wisła"  gen. S. Mossora z 5 maja 1947 r..

[18] Archiwum Państwowe w Lublinie (APL), KW PPR, sygn. 1/V/35. Sprawozdanie KW PPR w Lublinie dla KC PPR za okres od 15 maja do 15 czerwca 1947 r. [b.d.].

[19] AAN, KC PPR, sygn. 295/V-3. Protokół nr 7 z posiedzenia Biura Politycznego KC PPR z 23 kwietnia 1947 r..

[20] Akcja "Wisła"..., s. 30 (wstęp); o. mitrat S. Dziubyna, I stwerdy diło ruk naszych. Spohady, Warszawa 1995, s. 94; K. Urban, Prześladowania duchowieństwa prawosławnego w Polsce po 1945 r. (przyczynek do losu uwięzionych  w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie, "Cerkownyj Wiestnik" 1992,  nr 4, s. 28-42.

[21] M. Truchan, Akcja "Wisła", [w:] Ukrajina i Polszcza miż mynułym i majbutnim, Lwiw 1991, s. 59-60.

[22] Patrz:  Litopys UPA. T. 22. UPA w switli polśkych dokumentiw. Knyha persza: Wijśkowyj Sud Operatywnoji Hrupy "Wisła". Upor. E. Misiło, Toronto-Lwiw 1992.

[23] Akcja "Wisła"..., s. 31.

[24] Patrz:  AAN, Zarząd Centralny PUR, sygn. XII/119;  Archiwum Państwowe w Szczecinie (APS), Wojewódzki Oddział PUR (WO PUR), sygn. 410; Archiwum Państwowe w Olsztynie (APO), sygn. 56-57;  Archiwum Państwowe w Gdańsku (APG), WO PUR, sugn.  1167/751; R. Drozd, Rozmiszczennja ukrajinciw na zachidnych i piwnicznych zemlach Polszczi u 1947 r., "Ukrajinśkyj Almanach 1997", Warszawa 1997, s. 84-89

[25] APL, WO PUR, sygn. 176. Wykaz transportów z akcji "Wisła" za  wrzesień i październik 1947 r. [b.d.].

[26] Akcja "Wisła"..., dok. 73, s. 163-164.

[27] Archiwum Państwowe we Wrocławiu (APW), UW, sygn. IX/270. Instrukcja MZO dotycząca zasad rozmieszczania osadników z akcji "Wisła" z 31 lipca 1947 r.; R. Drozd,  Zasady rozmieszczania ludności ukraińskiej na Ziemiach Odzyskanych w ramach akcji "Wisła","Słupskie Studia Historyczne" 1993, nr 3, s. 104-106.

[28] Archiwum Państwowe w Koszalinie, Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej (PWRN), sygn. 4625. Pismo Wydziału Społeczno-Administracyjnego PWRN w Koszalinie do  KC PZPR na ręce tow. Zawadzkiego w sprawie ludności ukraińskiej z 12 lutego 1952 r.

[29]  o. mytrat S. Dziubyna, I stwerdy diło ruk naszych. Spohady, Warszawa 1995, s. 107-109; I. Hałagida, Ukraińcy na ziemiach zachodnich i północnych Polski w latach 1947-1957, Warszawa 2002, s. 91-96.

[30] Tamże, s. 108-109;

[31] Dokumenty do istoriji Ukrajinśkoji Hreko-Katołyckoji Cerkwy u Polszczi u 1947-1960-ch rokach (Z archiwu o. mytrata Mirosława Ripećkoho), upor. W. Łaba, Lwiw 1996, dok. 64. Petycja grekokatolików z Bań Mazurskich do premiera w sprawie odprawiania nabożeństw grekokatolickich z 3 listopada 1952 r., s.94-96.

[32] Archiwum Państwowe w Szczecinie, KW PZPR, sygn. 36/XV/100. Uchwała BP KC PZPR w sprawie środków zmierzających do poprawy sytuacji gospodarczej ludności ukraińskiej w Polsce i do wzmożenia wśród niej pracy politycznej z 4 kwietnia 1952 r.; R. Drozd, I. Hałagida, Ukraińcy w Polsce 1944-1989. W walce o tożsamość (dokumenty i materiały), Warszawa 1999, s. 65-68.

[33] R. Drozd, I. Hałagida, Ukraińcy w Polsce 1945-1989. Walka o tożsamość. (Dokumenty i materiały), Warszawa 1999, dok. 24. Wnioski I zjazdu UTSK z 18 czerwca 1956 r., s. 79-81.

[34] Archiwum Związku Ukraińców w Polsce (AZUwP), Zarząd Główny UTSK. Pismo ZG UTSK do Sekretariatu KC PZPR oraz premiera J. Cyrankiewicza z 18 lipca  1956 r.

[35] „Nasze Słowo" nr 13, z 11 listopada 1956 r.; "Nasze Słowo" nr 15, z 25 listopada 1956 r.

[36] AAN, KC PZPR, sygn. 237/XIV-97. Pismo A. Sława do Sekretariatu KC PZPR w sprawie spotkania delegacji  ludności ukraińskiej z województwa wrocławskiego z tow. Albrechtem z 15 grudnia 1956 r.

[37] „Nasze Słowo" nr 8, z 24 lutego 1957 r.

[38] „Nasze Słowo" nr 10, z 10 marca 1957 r.

[39] „Nasze Słowo" nr 8, z 24 lutego 1957 r.

[40] AAN, KC PZPR, sygn. 237/XIV-137. Pismo Biura Sekretariatu KC PZPR  w sprawie powołania Komisji KC PZPR do Spraw Narodowościowych z 2 lutego 1957 r.

[41] AAN, KC PZPR, sygn. 237/XIV-146. Notatka Prezydium ZG UTSK dla Komisji KC PZPR do Spraw Narodowościowych w sprawie sytuacji wśrod ludności ukraińskiej z lutego 1957 r.

[42] Tamże. Deklaracja  poszerzonego plenum ZW UTSK we Wrocławiu w sprawie postulatów ludności ukraińskiej z 11 lutego 1957 r.

[43] „Nasze Słowo" nr 5, z 31  stycznia 1960 r.

[44] „Nasze Słowo" nr 4, z 24 stycznia 1960 r.

[45] Archiwum Związku Ukraińców w Polsce (AZUwP), ZG UTSK. Uchwała III zjazdu UTSK z 29 grudnia 1963 r. (zbiór nieuporządkowany)

[46] AZUwP, ZG UTSK. Uchwała  IV zjazdu UTSK z 10 grudnia 1967 r.

[47] AAN, Ud/sW, sygn.  75/40. List Ks. B. Hrynyka do bpa I. Buczka z 22 maja 1963 r.

[48] AAN, Ud/sW, sygn. 69/42.  Notatka Aleksandra Wołowicza z rozmowy przeprowadzonej z ks. M. Ripeckim z 3 października 1963 r.

[49] AAN, Ud/sW, sygn. 75/40. Petycja grekokatolików do premiera w sprawie legalizacji Kościoła greckokatolickiego  z 28 października 1963 r.

[50] AAN, Ud/sW, sygn. 69/42.  Informacja PWRN w Koszalinie do Ud/sW  dotycząca wyznania greckokatolickiego z  13 marca 1965 r.

[51] Dokumenty do istoriji Ukrajinśkoji Greko-Katolyśkoji Cerkwy u Polszczi u 1947-1960-ch rokach (Z archiwu o. mytrata Mirosława Ripe``ckoho), upor. W. Łaba, Lwiw 1996, dok.  191. List ks. M. Ripeckiego do przewodniczącego Rady Państwa z  28 listopada 1964 r., s.  253.

[52] AAN, Ud/sW, sygn. 69/42. Petycja  ks. M. Ripeckiego do przewodniczącego Rady Państwa E. Ochaba w sprawie legalizacji Kościoła greckokatolickiego w Polsce z 20 maja 1965 r.

[53] Tamże.  Pismo Ud/sW do ks. M. Ripeckiego w sprawie jego petycji do Rady Państwa z 24 czerwca 1965 r.

[54] Tamże. Pismo przewodnie PWRN w Gdańsku do notatki z rozmowy z ks. B. Hrynykiem z 29 października 1965 r.

[55] Dokumenty do istoriji..., dok.  195. List ks. M. Ripeckiego do kard. J. Slipego z 20 maja  1965 r., s. 257.

[56] Tamże, dok. 200. List ks. M. Ripeckiego do prymasa z 3 września  1965 r., s. 261-262.

[57] AZUwP, ZG UTSK. Wnioski i zadania ZW UTSK we Wrocławiu  i jego grupy partyjnej w świetle "Tez  KC PZPR na V Zjazd Partii" z 24 października 1968 r.

[58] Tamże. Petycja delegacji kombatantów z Łemkowszczyzny do Komisji Wniosków V Zjazdu  PZPR z 2 listopada 1968 r.

[59] AAN, Ud/sW, sygn. 131/286. Petycja grekokatolików z Przemyśla do najwyższych władz państwowych i wojewódzkich z 21 września 1968 r.

[60] Archiwum Państwowe w Koszalinie (APK), PWRN, sygn. 4598. Informacja PPRN w Koszalinie dotycząca ludności ukraińskiej za 1969 r., z 20 grudnia 1969 r.; APK, UW  (Wydział d/s Wyznań), spis  2, poz. 19. Petycja grekokatolików z Konikowa  w sprawie nabożeństw greckokatolickich z  23 kwietnia 1969 r.

[61] AZUwP, ZG UTSK. Pismo przedstawicieli ludności ukraińskiej do Biura Politycznego I Sekretariatu KC PZPR w sprawie położenia mniejszości ukraińskiej w Polsce z 15 stycznia 1971 r.

[62] AAN, Ud/sW, sygn. 131/285. Petycja grekokatolików do P. Jaroszewicza z 25 lutego 1971 r.

[63] AAN, Ud/sW, sygn. 131/287. Pismo podsekretarza stanu Aleksandra Skarżyńskiego do wicepremiera Wincentego Kraśki w sprawie petycji grekokatolików z 25 maja 1971 r.

[64] AZUwP, ZG UTSK. Pismo zarządów terenowych UTSK do Komisji Wniosków VI zjazdu PZPR w sprawie położenia ludności ukraińskiej w PRL i nieralizowania wytycznych PZPR przez urzędników rad narodowych różnych szczebli i Zarząd Główny UTSK w dziedzinie polityki narodowościowej z listopada 1971 r.

[65] AZUwP, ZG UTSK. Uchwała V zjazdu UTSK z 23 kwietnia 1972 r.

[66] AAN, Ud/sW, sygn. 13/288. Petycja Koła Miejskiego UTSK w Szczecinie do Sejmu, Rady Państwa i Rządu PRL z 6 listopada 1980 r.

[67] „Nasze Słowo" nr 47, z 23 listopada 1980 r.

[68] „Nasze Słowo" nr 51, z 21 grudnia 1980 r.; nr 5, z 1 lutego 1981 r.; nr 8, z 22 lutego 1981 r.; nr  15, z 12 kwietnia 1981 r.

[69] AZUwP, ZG UTSK. Pismo  DM - 420/42/81 Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego i Techniki w sprawie odmowy rejestracji ukraińskiej organizacji studenckiej z 29 lipca 1981 r.

[70] M. Rusakiewicz, Przyczyny i skutki procesu reemigracji Ukraińców na tereny południowo-wschodniej Polski (ze szczególnym uwzględnieniem miasta Przemyśla), „Obóz”, 1990, nr 17, s.  52.

[71] o. mytrat S. Dziubyna, I stwerdy diło ruk naszych. Spohady, Warszawa 1995, dok. 132. List ks. S. Dziubyny do Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej w sprawie udzielenia pomocy duchowieństwu greckokatolickiemu w Polsce z 2 maja 1981 r., s.  428-430.

[72] Tamże, dok. 159. List S. Dziubyny do prymasa w sprawie poruszenia spraw Kościoła greckokatolickiego w rozmowach z rządem z 18 listopada 1980 r., s.  464-465.

[73] Tamże, dok. 160. List prymasa do ks. S. Dziubyny z 19 stycznia 1981 r., s. 465.

[74] AAN, Ud/sW, sygn. 131/288. Pismo kard. S. Wyszyńskiego do ministra Jerzego Kuberskiego spierające starania O.O. Bazylianów o zwrot ich nieruchomości w Przemyślu z 10 stycznia 1981 r.

[75] o. mytrat S. Dziubyna, I stwerdy diło..., dok. 137. List prymasa do kapituły greckokatolickiej w sprawie katedry greckokatolickiej w Przemyślu z 3 kwietnia 1981 r., s. 434-435.

[76] O tożsamość grekokatolików. Zbiór dokumentów z historii Cerkwi greckokatolickiej w Polsce, Warszawa 1992, s. 34-36.

[77] B. Puszkar, Ukrajinśka katołyćka Cerkwa w Polszczi ta jiji perspektywy, "Suczastnist`" 1985, nr 3, s.92.

[78] O tożsamość grekokatolików..., s.  37-44.

[79] Patrz szerzej: I. Hwat`, Ukraiński Kościół Katolicki, Watykan i Związek Radziecki w czasie pontyfikatu Jana Pawła II, "Spotkania"  1987, nr 33-34, s. 79-92.

[80] „Nasze Słowo" nr 21, z 29 lipca 1984 r.

[81] AZUwP, ZG UTSK. Protokół z IX zjazdu UTSK z 12 czerwca  1988 r.

[82] Tamże.Uchwała IX zjazdu UTSK z 12 czerwca 1988 r.

[83] AZUwP, ZG UTSK. Raport UTSK "Ukraińcy w Polsce Ludowej" z 26 lutego 1989 r.

[84] Ukraińcy w Polsce 1989-1993. Kalendarium. Dokumenty. Informacje. Pod red. M. Czecha, Warszawa 1993, dok. 7. List otwarty grupy inteligencji ukraińskiej do Ukraińców w Polsce z 20 maja 1989 r., s. 83-84.

Kontakt

logo UTH beztlo60Ukraińskie Towarzystwo Historyczne w Polsce

ul. Kościeliska 7
03-614 Warszarwa