Wiadomości z Ukrainy

Ogłoszono listę pretendentów w konkursie na stanowisko szefa Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej

4 listopada br. ogłoszona została lista osób ubiegających się o stanowisko Szefa Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Wyłoniona w drodze konkursu osoba zastąpi odwołanego przed kilku tygodniami Wołodymyra Wjatrowycza. Lista pretendentów liczy 10 osób. Są to Stefan Chrystenko, z wykształcenia prawnik, dr Serhij Rudenko, specjalista z zakresu muzealnictwa, docent Kijowskiego Uniwersytetu Narodowego Kultury i Sztuki, Serhij Korostyszewskij, urzędnik państwowy, dr Dmytro Reszetcznko, do marca br. naczelnik Centralnego Archiwum Państwowego Zagranicznej Ukrainiki, Taras Szamajda, urzędnik państwowy, Nadija Kniaziew, wykładowca języka ukraińskiego, Petro Żyżyjan, dziennikarz, dr Alina Ponypalak, pracownik Narodowego Muzeum Historii Ukrainy, Jewhenij Sawczenko, doniedawna pracował w jednym z państwowych przedsiębiorstw Kijowszczyzny, Ołeksandr Aloforow, historyk, Artem Charczenko, historyk i Wasyl Jabłonśkyj, dyrektor Narodowego Instytut Badań Strategicznych.

Źródło: https://www.istpravda.com.ua/short/2019/11/4/156476/

Materiały z Międzynarodowej Konferencji Naukowej Ukraińskiego Towarzystwa Historycznego w Polsce - Przemyśl, 11 maja 2019 r.

Historia incognita. O pożytkach z (auto)rekonceptualizacji powojennych dziejów Ukraińców w Polsce

Jarosław Syrnyk

 

Niezależnie od względnie dużej (a w każdym razie zasługującej na odrębny artykuł) ilości opracowań dotyczących losów Ukraińców w Polsce po II wojnie światowej, stanowią one w jakimś sensie nadal – co postaram się wykazać w dalszej części tekstu – „niezbadany ląd”, albo trawestując Leslie P. Hartleya – „inny kraj”. Wynika to z samego przebiegu wydarzeń w przeszłości, w pierwszej zaś kolejności z tego, jak potoczyły się losy około 700 tysięcy ludzi, których w 1944 r. można było uznać za przedstawicieli społeczności ukraińskiej pozostających w granicach „nowej Polski” i kolejnych tysięcy ich potomków. Każda z tych osób stanowiła lub stanowi przecież niepowtarzalny, warty odrobiny empatycznej refleksji kosmos. Ale w niemniejszym stopniu przestrzeń dla dalszych badań otwierają kwestie zdawałoby się odległe od powojennych dziejów ludności ukraińskiej w Polsce. Należałoby do nich zaliczyć przecież także zagadnienia związane z ogólnym kształtem, jaki przybrała narodowa idea w powojennym państwie polskim, czy tego jak potoczyły się losy podzielonego „żelazną kurtyną” kontynentu. Znalazłby się tu również problem w jaki sposób nowoczesność przekształciła się w ponowoczesność, a więc i to, jak szybko i jak mocno skurczył się m.in. pod wpływem rewolucji informatycznej nasz glob.

Cały wiek polsko-ukraiński: nie pierwszy i nie ostatni.

Sto lat temu, w roku 1918, ziszczały się marzenia wielu pokoleń polskich Patriotów, którzy nie godząc się na niewolę, walczyli i ginęli za wolność swej Ojczyzny. Polska stawała się krajem niepodległym. Podobne marzenia mieli Ukraińcy, doświadczeni wiekami walk o prawo do samostanowienia — tyle, że marzyli o wolnej i niepodległej Ukrainie. Od niepamiętnych czasów Polacy i Ukraińcy żyli obok siebie, często na tej samej ziemi, którą zarówno jedni jak i drudzy uważali za swoje miejsce na ziemi, swą Ojczyznę. Pomimo tej bliskości, tak naprawdę rzadko jednak byli razem. Żyli osobno. Byli dla siebie obcymi. Rozmawiali w innym języku, modlili się inaczej, inne śpiewali pieśni — Polacy o rycerzach z kresowych stanic, a Ukraińcy o kozakach, którzy z tymi rycerzami walczyli. Mieli inny status społeczny i polityczny, inne doświadczenia historyczne. W wielu przypadkach bohaterowie jednych byli wrogami drugich, zaś aspiracje jednych były traktowane jako zagrożenie dla drugich. W czasie, gdy nadzieje Polaków materializowały się i doprowadziły do odrodzenia Państwa Polskiego, nadzieje Ukraińców na własne państwo gasły pod naporem bolszewików i pod presją odrodzonej Polski. Te wydarzenia zdeterminowały kształt i charakter relacji polsko-ukraińskich w XX wieku.

Witamy w nowej odsłonie!

Miło nam zaprezentować nową odsłonę naszej strony internetowej. Główny akcent chcemy w niej położyć na publikację artykułów historycznych, naukowych i popularnonaukowych. Strona będzie stopniowo uzupełniana zarówno materiałami archiwalnymi, jak i nowymi opracowaniami. Wkrótce też znajdziecie Państwo na niej wszystkie archiwalne numery naszego czasopisma „Litopys”.

Zapraszamy wszystkich miłośników historii, szczególnie osoby zajmujące się kwestią stosunków polsko-ukraińskich do nadsyłania własnych materiałów. W przypadku zakwalifikowania nadesłanych materiałów do druku skontaktujemy się z ich Autorami. Zachęcamy również do przesyłania zdjęć, fotokopii dokumentów itd.

Nasze Towarzystwo jest otwarte na współpracę z osobami prywatnymi, stowarzyszeniami, instytucjami samorządowymi, akademickimi. W zakładce Towarzystwo znajdziecie Państwo niebawem wszystkie potrzebne informacje o nas, naszym statucie, władzach oraz możliwościach kontaktu z nami. [j]